Bluza z kapturem 'najfajniejszej małpy’ w H&M i jak rasizm marnuje nasz cenny czas

2:09 PMKiedy po raz pierwszy zobaczyłem niesławną reklamę H&M przedstawiającą piękne czarne dziecko noszące bluzę z kapturem z napisem „Najfajniejsza małpa w dżungli”, moją pierwszą reakcją była wściekłość. Oto jesteśmy, prawie dwie pełne dekady w XXI wieku, a wciąż widzimy obrazy, które zrównują czarnych ludzi z małpami, brzydki stereotyp, który istnieje od setek lat. Jednak po mojej wściekłości szybko przyszło głębokie znużenie. Przypomniały mi się słowa Toni Morrison, kiedy poruszyła temat rasizmu podczas wykładu na temat rasy i polityki w 1975 roku:

„teraz funkcja, bardzo poważna funkcja rasizmu, która polega na odwracaniu uwagi. Powstrzymuje cię od wykonywania twojej pracy. Utrzymuje cię w ciągłym wyjaśnianiu, twojej racji bytu. Ktoś mówi, że nie masz języka, więc spędzasz 20 lat na udowadnianiu, że tak jest. Ktoś mówi, że twoja głowa nie jest prawidłowo ukształtowana, więc naukowcy pracują nad tym, że tak jest. Ktoś mówi, że nie masz sztuki, więc ją odgrzebujesz. Ktoś mówi, że nie macie królestw, więc to odgrzebujecie. Nic z tego nie jest konieczne.”

Rasizm, a konkretnie anty-czarność, przejawia się na niezliczoną ilość brzydkich sposobów. Wydaje się, że znajdujemy się w niekończącym się cyklu:

  • Osoba/firma mówi/robi coś okropnie obraźliwego
  • Oferuje połowiczne przeprosiny
  • Czeka, aż oburzenie ucichnie
  • A potem zaczyna się od nowa.

H&M wydała dziś przeprosiny: „Szczerze przepraszamy za ten obraz. Został on teraz usunięty ze wszystkich kanałów online, a produkt nie będzie przeznaczony do sprzedaży w Stanach Zjednoczonych.” Niestety nie jest to pierwsza firma, która wypuściła zdjęcia z rasistowskimi konotacjami i nie będzie to ostatnia. Nivea niedawno opublikowała reklamę stwierdzającą, nie żartuję, „Biały to czystość” i wycofała ją po tym, jak biali supremacjoniści zaczęli dzielić się obrazem jako okrzykiem wiecu. Dove znalazło się pod ostrzałem kilka miesięcy temu za reklamę, która pokazywała obraz czarnej kobiety zdejmującej brązową koszulę i odsłaniającej pod nią białą kobietę, tak jakby czerń była czymś brudnym i wymagała zmycia. I kto mógłby zapomnieć o ostatniej gafie Pepsi, która potraktowała ostatnie kilka lat protestów przeciwko brutalności policji, prowadzonych głównie przez czarne kobiety, jak beztroski dzień na Coachella?

To, co czyni to wszystko tak podstępnym dla mnie, jako kogoś, kto analizuje obrazy dla życia, to świadomość trwałego wpływu, jaki obrazy mogą mieć na psychikę ludzi, którzy je konsumują. Pomimo przeprosin i nalegań ze strony tych firm, jak bardzo wierzą w różnorodność i inkluzywność, obrazy te są na zewnątrz, a szkody zostały wyrządzone. I to, co jest mi również dobrze znane, to energia i czas zmarnowane na walkę z tego rodzaju przekazem. Co się traci, gdy zamiast skupić tę energię na sobie, na podnoszeniu i podnoszeniu siebie nawzajem, zamiast tego pogrążamy się w walce z tym rodzajem przekazu, który mówi nam, że nie jesteśmy ludźmi.

Czy uważam, że każdy w H&M jest rasistą? Cóż, trudno to powiedzieć. Ale to, co mogę ci powiedzieć, jako ktoś, kto często był jedyną czarną kobietą w pokoju pełnym decydentów, to to, że prawdopodobnie nie ma wystarczającej liczby osób kolorowych w ich łańcuchu dowodzenia. Nie ma tam wystarczająco dużo osób, które spotkały się z bezdusznymi i nieczułymi uwagami na temat ich rasy lub pochodzenia etnicznego. Na sali jest zbyt mało osób, które uwierzyły, że muszą ciągle udowadniać swoje człowieczeństwo. Nie ma w tym pokoju wystarczająco dużo osób, które nie mają przywileju udawania niewiedzy na temat rasistowskich tropów istniejących od pokoleń.

Danielle A. Scruggs jest fotoedytorem w The Undefeated. Jest rodowitą chicagowianką i głęboko wierzy, że żadna drużyna sportowa nigdy nie będzie tak wspaniała jak Chicago Bulls w czasach ich trzykrotnego zwycięstwa.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.