Brendon Urie ujawnia się jako panseksualista

Brendon Urie ujawnił się jako panseksualista w nowym wywiadzie dla Paper, frontman Panic! At The Disco wyszczególniając doświadczenie trójkąta, które doprowadziło do powstania „Girls/Girls/Boys” P!ATD i z kolei zainspirowało niektórych z jego fanów do przyjęcia swojej biseksualności.

Wielu jest świadomych otwartej postawy Urie na temat seksualności, o której mówił już wcześniej. Teraz muzyk mówi, że choć jest żonaty z kobietą, pociągają go również mężczyźni. Piosenkarz P!ATD ignoruje wszelkie konkretne oznaczenia i mówi, że odmawia trzymania się jakichkolwiek „starych tropów męskości.”

Czytaj dalej: Brendon Urie zobowiązuje się do przekazania 1M dolarów na wsparcie młodzieży LGBT
„Jestem żonaty z kobietą i jestem w niej bardzo zakochany, ale nie jestem przeciwny mężczyźnie, ponieważ dla mnie, lubię człowieka. Tak myślę, że można mnie zakwalifikować jako panseksualistę, bo naprawdę jest mi to obojętne. Jeśli dana osoba jest wspaniała, to jest wspaniała. Po prostu lubię dobrych ludzi, jeśli twoje serce jest we właściwym miejscu. Zdecydowanie pociągają mnie mężczyźni. To po prostu ludzie, którzy mnie pociągają.”

Urie podkreśla znaczenie kryjące się za ulubionym przez fanów P!ATD „Girls/Girls/Boys” jako punkt zwrotny w jego seksualnym przebudzeniu. Pierwszy trójkąt artysty zainspirował piosenkę, ale on sam woli, aby słuchacze interpretowali utwór jako hymn akceptacji.

„Napisałem tę piosenkę 'Girls/Girls/Boys’ o moim pierwszym trójkącie, kiedy miałem 15 lub 16 lat. Ta piosenka była o moim pierwszym trójkącie, ale oni zrobili ją o coming out’cie i akceptacji tego, kim jesteś jako osoba, a ja pomyślałam, że to o wiele lepsze przesłanie. Wziąć tę rzecz, o której pisałem i zmienić ją tak, aby była bardziej inspirująca dla twoich własnych celów, co za piękny pomysł.”

Zapytany, czy miał problemy z pogodzeniem się ze swoją seksualnością jako młody człowiek, Urie potwierdza swój własny spokój w tej kwestii. W rzeczywistości piosenkarz opisuje, że wprawiał ludzi w zakłopotanie, zachowując się jak „sceniczny gej”, kiedy był młody.

„To nigdy nie było dla mnie dziwne. Wiem, że to sprawiło, że kilka osób niekomfortowo, kiedy ktoś staje się niewygodne o mnie robi to, co kiedyś nazywałem 'gejem scenicznym.’ To w pewnym sensie naciska na mnie, żebym chciał to robić bardziej.”

Wyjaśniając termin „stage gay” (lub „barsexual”), Urie opisuje scenę z wczesnej trasy P!ATD. „Podszedłbym do Ryana, naszego gitarzysty, i jakby pocałował go w szyję albo w usta, a on byłby taki wściekły”, mówi. „Spędzałbym czas z przyjaciółmi i po pięciu lub sześciu piwach bylibyśmy po prostu jakby smooching na siebie.”

Urie mówi również o swoim pierwszym doświadczeniu z gejowskim barem, wspominając inną historię z trasy z byłym członkiem P!ATD, Ryanem Rossem.

„Właściwie mój pierwszy bar był gejowskim barem, dostałem się do niego technicznie nieletni. Ryan miał 18 lat, a ja 17, jak sądzę. Graliśmy koncert gdzieś w Teksasie. Te dwie dziewczyny zaprosiły nas do siebie, a ona znała bramkarza, więc po prostu weszliśmy. Pamiętam, że byłem podrywany przez całą noc i to było niesamowite. Dostawałam drinki przez całą noc. Ci faceci podchodzili, a ja mówiłam: „Schlebia mi to, ale nie jestem zainteresowana, ale dziękuję”. A oni na to, „Zainteresujemy cię, kochanie. Byłem po prostu jak, To jest dope.”

W 2013 roku, Panic! At The Disco frontman powiedział NPR, że „to nie jest coś, co ktokolwiek powinien mieć do ukrycia” w odniesieniu do swoich osobistych preferencji seksualnych. „To jest coś, o czym czuję się komfortowo mówić”, powiedział wtedy.

Do Paper, Urie pragmatycznie stwierdza, „Myślę, że to jest mnie coming out jako pansexual”. Muzyk przechodzi do omawiania wielu innych tematów, w tym ruchu #MeToo, presji sławy i wpływu polityki w muzyce.

Zobacz więcej: Brendon Urie na okładce nowego numeru AP

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.