Czy powstanie Speed 3 z Keanu Reevesem?

W wywiadzie, de Bont zostaje zapytany czy ma jakieś pomysły na Speed 3 i czy powróciłby do sequela. Jego odpowiedź: „To zależy od tego, jak będzie wyglądała historia, tak myślę”. Nie mówi, czy ma jakieś pomysły, więc jest mało prawdopodobne, że w tej chwili rozmyśla na ten temat.

Wygląda to dość ponuro dla fanów Speeda mających nadzieję na sequel w najbliższym czasie. Z wypowiedzi de Bonta wynika, że uważa on, iż kolejny film mógłby powstać tylko wtedy, gdyby powrócił Keanu Reeves. „Ogólnie rzecz biorąc, nie jestem wielkim fanem sequeli,” wyjaśnił filmowiec. „W moim kontrakcie miałem zapisane, że zrobię sequel. Jeśli musisz, musisz mieć obsadę, która też chce wrócić, bo inaczej musisz opowiedzieć zupełnie nowy film. Ponieważ część pierwszego była tak bardzo skupiona wokół niego, jego niezręczności w byciu bohaterem. I ta niezręczność bycia w pozycji bycia bohaterem… To zadziałało bardzo dobrze dla niego, ale nie działa dobrze dla innych aktorów. I naprawdę trudno jest odnaleźć ten sam rodzaj uczucia z powrotem.”

Reeves miał idealną postawę everymana do głównej roli w Speed jako zwykły policjant, który zostaje wrzucony w niezwykłe okoliczności i musi znaleźć sposób, aby wznieść się ponad nie. De Bont wydaje się myśleć, że Reeves musiałby powrócić, aby Speed 3 zadziałał, a biorąc pod uwagę, że jest on ciężko pracujący przy kilku innych sequelach w tej chwili (mianowicie John Wick 4 i The Matrix 4), trudno jest myśleć o tym, kiedy będzie miał czas na pracę nad innym projektem wielkobudżetowym w najbliższym czasie.

Z drugiej strony, studio zawsze może popchnąć do przodu Speed 3 bez de Bonta lub Reevesa. Jednak, jak na razie, wygląda na to, że jest to jedna trylogia, która nigdy nie zostanie ukończona.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.