High Fidelity Music Streaming: Can You Tell the Difference?

Audiofile są jak sommelierzy muzyki. Potrzebujesz doświadczonego podniebienia, aby wiedzieć, jak wyłapać nuty gruszki i dębu w dobrym winie, tak jak potrzebujesz doświadczonego ucha, aby usłyszeć wyraźne hi-haty i pełny pogłos w piosence. Stało się to oczywiste, gdy usłyszałem o nowym serwisie streamingowym Amazon Music, oferującym muzykę wysokiej jakości. Rozpocząłem darmowy okres próbny i spodziewałem się, że zostanę zdmuchnięty przez jakość dźwięku. Ku mojemu przerażeniu, nie mogłem stwierdzić znaczącej różnicy między wysoką rozdzielczością a normalną rozdzielczością jakości dźwięku usług strumieniowych, do których byłem przyzwyczajony.

Zastanawiając się, czy jestem jedyny, wysłałem quiz jakości dźwięku do moich współpracowników z Berklee Online, całkiem muzycznie skłonnej grupy, jeśli tak sami mówimy. NPR wydała quiz, który widzicie poniżej, gdy bezstratny serwis streamingu muzyki, TIDAL, uruchomiony w 2015 roku, aby ustalić, czy słuchacze mogli rozszyfrować nieskompresowany plik WAV, z 320 kbps MP3, z 128 kbps MP3. Nasz średni wynik jako grupy 10 osób wyniósł 48 procent.

Po uruchomieniu w 2015 roku serwisu streamingowego hi-fi TIDAL, NPR stworzyła quiz muzyczny, aby sprawdzić, czy słuchacze potrafią odróżnić nagrania o niskiej, średniej i wysokiej jakości. Instruktorzy Berklee Online Sean Slade i Prince Charles Alexander wykorzystali ten quiz w swoich kursach. Kreatywni pracownicy Berklee Online zdobyli 48 procent punktów.

Gdyby istniał ktoś na świecie, kto byłby w stanie odróżnić nagranie wysokiej jakości od nagrania niskiej jakości i wszystkiego pomiędzy, byliby to nasi instruktorzy produkcji muzycznej w Berklee Online. Rozmawiałem z czterema instruktorami, aby uzyskać ich przemyślenia na temat streamingu wysokiej wierności, jego znaczenia w ich życiu i w życiu przeciętnych słuchaczy.

Jak się okazuje, Sean Slade i Prince Charles Alexander obaj użyli quizu NPR ze swoimi studentami produkcji muzycznej i zobaczyli podobne wyniki.

„Kiedy włączyłem do dyskusji w mojej klasie absolwentów online, wszyscy mieli taką samą reakcję”, mówi Slade. „’Whoa, myślałem, że jestem taki fajny, a jednak dostałem wiele z tego źle’. Więc to mnie czegoś nauczyło.”

Rozmawiałem ze Slade i Alexandrem, wraz z Erin Barra i Jonathanem Wynerem. Slade i Alexander obaj mówią, że słyszą różnicę między nagraniem high fidelity a nagraniem non high fidelity, ale zgadzają się, że różnice są niewielkie.

„Jeśli jest jakaś dostrzegalna różnica, to jest ona tak subtelna i tak niewielka, że musiałbyś być kimś, kto jest w branży od dziesięcioleci, jak ja, żeby ją usłyszeć”, mówi Alexander, który jako inżynier nagrań i miksowania pracował z takimi klientami jak Mary J. Blige, Destiny’s Child, The Notorious B.I.G., Sting, Aretha Franklin i inni. Zdobył ponad 40 platynowych i złotych certyfikatów od RIAA (Recording Industry Association of America) i ma na swoim koncie wiele nagród i nominacji do Grammy.

Jeśli jest jakaś dostrzegalna różnica, to jest ona tak subtelna i tak niewielka, że musiałbyś być kimś, kto jest w tym biznesie od dziesięcioleci, jak ja, żeby ją usłyszeć. -Producent i instruktor @berkleeonline Prince Charles Alexander o streamingu hi-fi Click To Tweet

Aby przygotować się do naszej rozmowy, Slade powiedział, że kupił sobie parę słuchawek z najwyższej półki. Światowe uznanie zdobył współprodukując pierwszy przebój Radiohead, „Creep”, a później debiutancki album zespołu, „Pablo Honey”. Slade przeprowadził analizę side-by-side TIDAL, Spotify i Amazon HD.

„Mogłem dostrzec różnicę, ale różnice były tak subtelne, że mogły być bez znaczenia”, mówi. „TIDAL miał najlepszą scenę dźwiękową, a Amazon HD, który był jakości CD, był blisko drugiego miejsca – mogłem to usłyszeć. Nie miał takiej przestrzeni w wysokich tonach, jak TIDAL, ale różnice były minimalne. I wtedy Spotify brzmiał inaczej. Miał trochę więcej rodzaju średniego zakresu, trochę mniej Hi-Fi-y krystalicznie czysty high end, ale miał więcej uderzenia, i myślałem, że życie muzyczne w średnim zakresie.”

Barra i Wyner zgadzają się z kolegami, że przeciętny słuchacz prawdopodobnie nie może usłyszeć różnic w bezstratnym audio, jednak widzą jego wartość dla profesjonalistów przemysłu muzycznego i audiofilów.

Od lewej, od góry, Sean Slade, książę Charles Alexander, Jonathan Wyner i Erin Barra. PHOTOGRAPHS BY JOHN DAVENPORT

„Ktoś, kto ma uszy, które są rozwinięte w ten sposób, prawdopodobnie słyszy dużą różnicę i jest to znacząca różnica” – mówi Barra. „Ale dla większości ludzi, po prostu nie są w stanie naprawdę tego usłyszeć, albo nawet nie słuchają w ten sposób.”

Barra, ekspert w dziedzinie kreatywnego zastosowania technologii muzycznych, mówi, że została wychowana przez audiofila. Jako producentka, kompozytorka i autorka tekstów, reprezentowała takie firmy jak Ableton, ROLI, MusicTech, Moog i iZotope. Barra może przewidzieć, że przeciętny słuchacz będzie dbał o jakość odtwarzania muzyki, zwłaszcza że ludzie inwestują w bardziej zaawansowane technologie audio, takie jak słuchawki Beats i AirPods.

„Dorastałam w tej energii, że 'spójrz, jakość nagrywania naprawdę ma znaczenie, a słuchanie jest czymś, co powinno być traktowane poważnie'”, mówi. „Mam na ten temat wiele różnych odczuć, ale uważam, że streaming z wyższą jakością byłby niesamowity. A świat bardzo się zmienia, ponieważ ludzie troszczą się o rodzaj scenariuszy odtwarzania, do których mają dostęp.”

Wyner mówi, że dla ogromnej większości słuchaczy i kontekstu, w którym słuchają muzyki, nie sądzi, aby jakość strumieniowania muzyki miała aż tak duże znaczenie.

„To nie znaczy, że nie jest ona ważna” – mówi Wyner. „Myślę, że jest to ważne i dla mnie osobiście, zawsze jestem zainteresowany w uzyskaniu jak największej ilości doświadczeń i wyników artyzmu, jak to tylko możliwe.”

Na pytanie, które muzyczne usługi strumieniowe subskrybuje, Wyner odpowiada: „Wszystkie z nich.” Strumieniuje Spotify, TIDAL, Apple Music i nowy Amazon HD. Jako właściciel M Works Mastering Studios w Cambridge, Massachusetts, dokonał masteringu komercyjnych wydawnictw takich artystów jak James Taylor, David Bowie, Aerosmith, Pink Floyd, Cream i wielu innych. Wyner został niedawno mianowany prezydentem-elektem Audio Engineering Society (AES).

„Myślę, że audio wysokiej rozdzielczości w granicach rozsądku jest fantastyczne,” mówi. „Dla mnie, czy byłbym szczęśliwy mając 96 kHz/24-bitową wersję wszystkiego, czego słucham – absolutnie. Ponieważ w tym momencie nie miałbym żadnych ograniczeń co do możliwości usłyszenia wszystkich niuansów, które złożyły się na powstanie płyty.”

Wyner zwraca uwagę, że przepustowość internetu była kiedyś barierą dla streamingu wysokiej wierności, ale to się zmieniło w ciągu ostatniej dekady.

„Szybki dostęp do Internetu oznaczał coś zupełnie innego 10 lat temu”, mówi. „Te dni, przynajmniej w dużych obszarach miejskich, ludzie mają naprawdę szerokie rury. W rzeczywistości nie jest tak trudno dostarczyć ludziom bezstratny dźwięk lub bardzo zbliżony do bezstratnego. Gdy tylko znikną ograniczenia techniczne, możemy zaoferować ludziom naprawdę wysoką jakość dźwięku. Więc dlaczego do cholery tego nie robimy?”

TAKE A MUSIC PRODUCTION COURSE WITH BERKLEE

Alexander przewiduje ograniczenia techniczne dla strumieniowania wysokiej wierności, w tym przepustowość Internetu i problemy z redystrybucją.

„Jesteśmy w pokoleniu, w którym było wiele rzeczy o wyższej rozdzielczości, które już zostały zsamplowane do MP3, a następnie MP3 jest teraz up-samplowane do wysokiej rozdzielczości,” mówi. „Czy więc naprawdę słucham pliku o wysokiej rozdzielczości? Nie. Więc nawet ustalenie, skąd pochodzi oryginalna muzyka, będzie wymagało podróży; pójścia do oryginalnej wytwórni płytowej, znalezienia oryginalnej matrycy, wydrukowania jej w jakimś formacie wysokiej rozdzielczości. A potem przesłać do jakiegoś serwisu streamingowego. . . To jest po prostu dużo pracy. Kto chce to zrobić?”

Obecnie liderem dialogu na temat znaczenia jakości muzyki i odtwarzania jest Neil Young. W ciągu ostatniej dekady nieugięcie walczył przeciwko strumieniowemu przesyłaniu skompresowanej muzyki w formacie MP3, argumentując, że nie tylko pozostawia słuchaczom jedynie ułamek potencjału nagrania, ale że zatruwa nasze mózgi, o czym pisze w artykule w New York Times Magazine. Po upadku jego własnej cyfrowej firmy muzycznej, Pono, Young pochwalił nowy serwis streamingowy Amazona, oferujący muzykę wysokiej jakości.

„Ziemia zmieni się na zawsze, kiedy Amazon wprowadzi wysokiej jakości streaming do mas”, powiedział Young w komunikacie prasowym. „To będzie największa rzecz, która wydarzy się w muzyce od czasu wprowadzenia cyfrowego audio 40 lat temu”. W artykule Times Magazine, autor David Samuels porównał odczucia Younga w stosunku do jakości streamingu muzyki do wejścia do Metropolitan Museum of Art, aby zobaczyć, że dzieła sztuki Gustave’a Courbeta lub Vincenta van Gogha zostały zastąpione przez rozpikselowane miniaturki.

Felieton Davida Samuelsa z New York Times Magazine z września 2019 r. o Neilu Youngu i jego walce o wysoką jakość strumieniowego przesyłania muzyki.

Podobnie jak Young, Barra mówi, że martwi się, że słuchacze przegapią wysoką jakość odtwarzania, nawet jeśli nie wiedzą, czego im brakuje. Barra martwi się, że ludzie nie będą w stanie doświadczyć pełnych możliwości nagrania wysokiej wierności, zwłaszcza przy rosnącej popularności inteligentnych głośników.

„Z jednej strony myślę, że to naprawdę ważna rozmowa, którą należy przeprowadzić, i że w najlepszym interesie każdego artysty jest, aby dać ludziom najlepszą reprezentację ich sztuki”, mówi. „Ale z drugiej strony, istnieje ogromne spektrum miejsc, w których Twoja muzyka będzie odtwarzana. A większość ludzi nie ma możliwości odtwarzania. Nie będą nawet w stanie usłyszeć tego pliku do jego najpełniejszej wierności.”

Czy czterej instruktorzy będą korzystać z wysokiej wierności strumieniowej, czy nie, jest podzielone. Slade widzi funkcję wysokiej wierności jako więcej urządzenia marketingowego niż cokolwiek innego i mówi, że będzie trzymać się Spotify na razie.

„Różnica w zakresie tego, co słyszę, jest, po pierwsze, nie na tyle wielka, abym zapłacił dodatkowe pieniądze”, mówi. „Po drugie, ktoś może mnie za to ująć, ale faktycznie wolałem dźwięk Spotify. … Po prostu bardziej mi się podobało, a platforma jest łatwa i kosztuje 10 dolarów miesięcznie i daje mi wszystko, czego potrzebuję.”

Alexander wolałby skupić się na artyzmie niż na zwiększaniu wierności.

„Nie wiem, czy to jest tego warte”, mówi. „Wolałbym raczej poświęcić swoją energię na stworzenie świetnej piosenki, niż walczyć o to, jak ją odbierzesz. Jeśli jest to świetna piosenka, powinna przebijać się przez wszystkie platformy w sposób, który komunikuje się z daną osobą.”

Chociaż Barra mówi, że większość ludzi nie wychwytuje szczegółów na odtwarzaniu w wysokiej rozdzielczości, nie oznacza to, że nie mogą się tego nauczyć.

„Myślę, że to nasza odpowiedzialność jako twórców muzyki, lub ludzi, którzy prowadzą ten dialog, aby pomyśleć o sposobach na powrót w innym kierunku, tak aby słuchanie muzyki wysokiej wierności było ważne i kulturowo istotne ponownie,” mówi. „Myślę więc, że ważne jest, abyśmy zachęcali ludzi do uczenia się, jak słuchać i dbać”.

Mówi, że jednym ze sposobów na poprawienie swoich umiejętności słuchania jest „A/B” utworu, czyli przeprowadzenie porównania obok siebie z nagraniem wysokiej rozdzielczości i zwykłym nagraniem MP3.

„Możesz słuchać wysokich tonów, i po prostu skupić się na mieniących się rodzajach hi-hatów, i syntezatorów, i po prostu skupić się na tych typach dźwięków,” mówi. „Następnie posłuchaj następnego nagrania i spróbuj skupić się w ten sam sposób i zobacz, czy możesz usłyszeć różnicę.”

Jak dla Wynera, mówi on, że streaming wysokiej wierności jest ruchem we właściwym kierunku dla przemysłu muzycznego. W idealnej sytuacji, mówi, że jakość streamingu będzie korelować z odpowiednią ceną dla konsumenta i rekompensatą dla artystów i twórców.

„Za każdym razem, gdy dystrybutor muzyki, czy to Apple, TIDAL, czy w tym przypadku Amazon, widzi wartość w mówieniu o wysokiej jakości, że myślą, że ludzie mogą chcieć wydawać pieniądze na jakość muzyki, myślę, że to naprawdę pozytywna wiadomość dla świata”, mówi. „Nakłonienie ludzi do płacenia za muzykę jest tutaj naprawdę problemem”.

Zapoznaj się z kursami autorstwa i prowadzonymi przez księcia Charlesa Alexandra (Produkcja wokalna), Erin Barra (Podstawy produkcji muzycznej dla autorów piosenek), Seana Slade’a (Analiza produkcji muzycznej) i Jonathana Wynera (Techniki masteringu audio). Wzmocnij swoje umiejętności krytycznego słuchania dzięki kursowi Berklee Online Basic Ear Training 1.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.