Historia stojąca za 'Yellow Peril Supports Black Power' i dlaczego niektórzy uważają ją za problematyczną

Znaki i dzieła sztuki opatrzone hasłem „Yellow Peril Supports Black Power” zaczęły pojawiać się na protestach i w mediach społecznościowych po śmierci George’a Floyda, czarnego mężczyzny, który został zabity po tym, jak policjant z Minneapolis uklęknął na jego szyi.

Slogan ten ma swoje korzenie w latach 60-tych, i podczas gdy jest on ponownie wykorzystywany przez Azjatów jako wyraz solidarności z ruchem Black Lives Matter, niektórzy aktywiści zaczęli wypowiadać się przeciwko jego użyciu dzisiaj, mówiąc, że odbiera on sens ruchowi poprzez zrównanie azjatycko-amerykańskich zmagań z czarnymi zmaganiami.

„Fałszywe analogie kończą się wpędzaniem nas w kłopoty”, Connie Wun, współzałożycielka i dyrektor wykonawczy AAPI Women Lead powiedziała NBC Asian America. „Azjatycko-amerykańskie i czarne społeczności mogą się częściowo pokrywać, ale te zmagania nie są analogiczne i nie są takie same.”

Termin „żółte niebezpieczeństwo” pochodzi z 1800 roku, kiedy chińscy robotnicy zostali sprowadzeni do Stanów Zjednoczonych, aby zastąpić wyemancypowane czarne społeczności jako tanie źródło siły roboczej. Chińscy robotnicy zarabiali mniej niż ich biali odpowiednicy, a także stali się ofiarami rasistowskich ataków ze strony białych pracowników, którzy postrzegali ich jako zagrożenie dla swojego bytu. Ten strach doprowadził do uchwalenia Ustawy o wykluczeniu Chińczyków z 1882 roku, pierwszego prawa ograniczającego imigrację na podstawie rasy.

Ale w latach 60-tych, Azjatyccy Amerykanie próbowali odzyskać rasistowski termin i swoją historię. W szczególności kolorowi studenci z San Francisco State University i University of California, Berkeley, utworzyli koalicję o nazwie Third World Liberation Front, wzywając do reformy kampusu, która obejmowała ustanowienie klas studiów etnicznych i protest przeciwko wojnie w Wietnamie.

„Yellow Peril Supports Black Power” jest najczęściej kojarzony z czarno-białym zdjęciem zrobionym w 1969 roku na wiecu w Oakland w Kalifornii, wspierającym Huey Newtona, współzałożyciela Partii Czarnych Panter, który został aresztowany pod zarzutem zabicia policjanta. (Drugim współzałożycielem był Bobby Seale.)

Na zdjęciu znak jest trzymany przez japońsko-amerykańskiego aktywistę Richarda Aoki, który dołączył do Partii Czarnych Panter w jej wczesnych stadiach i ostatecznie awansował w jej szeregach na marszałka polowego, co czyni go jedynym Amerykaninem pochodzenia azjatyckiego, który pełnił rolę przywódczą w organizacji. Jest on również znany jako osoba, która jako pierwsza dostarczyła Partii Czarnych Panter broń ze swojej osobistej kolekcji do wykorzystania na patrolach.

Richard Aoki zostaje aresztowany przy wejściu na Telegraph Avenue Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley 18 lutego 1969 roku.Lonnie Wilson / MediaNews Group via Getty Images file

„Na pierwszym spotkaniu Czarnych Panter, Richard został poproszony przez Huey’a i Bobby’ego Seale’a o opowiedzenie o historii japońsko-amerykańskich obozów koncentracyjnych”, powiedziała Diane Fujino, profesor studiów azjatycko-amerykańskich na UC Santa Barbara i autorka biografii Aoki, „Samurai Among Panthers: Richard Aoki on Race, Resistance and a Paradoxical Life.”

„Pantery rozumiały, że rasizm wobec Japończyków i Azjatów był powiązany z wyzwoleniem czarnych, i że te społeczności były uciskane przez białą supremację.”

Podczas gdy Aoki był celebrowany jako symbol jednoczenia Azjatyckich Amerykanów i czarnych Amerykanów w ich walce przeciwko białej supremacji, w 2012 roku, trzy lata po jego śmierci, dokumenty ujawniły, że był informatorem FBI, którego zadaniem było infiltrowanie Partii Czarnych Panter.

„Łatwo jest nauczać narracji celebracji – Richard przedstawia wyzwanie dla tego, jak myślimy o tym, co to znaczy być aktywistą,” powiedział Fujino. „Informacje stawiają ogromne znaki zapytania na jego pracy i odbierają mu jego dziedzictwo.”

Choć w tamtym czasie „Yellow Peril Supports Black Power” było sposobem dla Azjatyckich Amerykanów, aby wyrazić poparcie dla czarnych społeczności i zjednoczyć się przeciwko siłom opresyjnym, aktywiści zwracają uwagę, że dziś Black Lives Matter jest innym ruchem w innej epoce.

„Slogan galwanizował ludzi i nie dyskontuję jego mocy w tym sensie”, powiedziała Wun, z AAPI Women Lead. „Ale symbolizm ma swoje ograniczenia. Musimy wziąć pod uwagę fakt, że obecnie jest o wiele więcej Azjatów, którzy nie identyfikują się jako żółci lub wschodnioazjatyccy, więc termin 'żółte niebezpieczeństwo’ nie jest inkluzywny. Musimy również przeanalizować, w jaki sposób nasze przywileje jako Azjatów są możliwe dzięki anty-czarności.”

Monyee Chau, chiński i tajwański artysta z Seattle, jest jednym z artystów, którzy spopularyzowali „Yellow Peril Supports Black Power” po zaprojektowaniu plakatu z hasłem pod wizerunkami czarnej pantery i żółtego tygrysa. Obraz ten zdobył ponad 50 000 polubień na Instagramie. Chau, która używa zaimków oni i oni, udostępniła również dzieło do pobrania, aby inni mogli je wykorzystać na plakatach i znakach.

Mieszkająca w Seattle artystka Monyee Chau ponownie spopularyzowała slogan „Yellow peril supports black power” po stworzeniu tego plakatu w następstwie śmierci George’a Floyda.Monyee Chau

Chau początkowo zaprojektował obraz w odpowiedzi na „żal i niepokój”, jaki odczuwali po śmierci Floyda 25 maja, ale wkrótce zaczął otrzymywać wiadomości od niektórych, którzy nie zgadzali się z użyciem sloganu.

„Ponieważ wiedziałem, że slogan został użyty do wyrażenia poparcia dla ruchu Black Power, moim zamiarem było zaoferowanie tego samego wsparcia”, powiedział Chau, który od tego czasu zarchiwizował oryginalny post i stworzył nowy obraz zastępując slogan hasłem „Black Lives Matter”. „Ale zacząłem mieć dyskusje z ludźmi, którzy messaged mnie, a ja wtedy zrozumiał, jak fraza centra Azjatyckich Amerykanów, gdy ten czas nie jest o nas.”

W ich publicznych przeprosin, Chau uznała również „pracy, cierpliwości i możliwości uczenia się, że czarne i azjatyckie femmes przyznał” im. Czarna azjatycka osoba specjalnie pracowała z Chau, aby pomóc im zrozumieć implikacje sloganu.

Podkreślili na Instagramie, że czarni i azjatyccy ludzie wykonali pracę, aby pomóc im zrozumieć błąd. „Jestem wdzięczna czarnym i azjatyckim femmes, którym zależało na tyle, aby rozszerzyć pracę, pozwalając mi i mojej społeczności mieć tę okazję do nauki.”

Dla azjatyckich Amerykanów, którzy szukają sposobów na sprzymierzenie się z czarnymi społecznościami, Wun rzuca wyzwanie jednostkom, aby zastanowiły się, czy ich działania działają na rzecz walki z brutalnością policji wobec czarnych ludzi, czy też skupiają się wokół ich własnych uczuć.

„Ludzie muszą skupić czarne wyzwolenie i wolność w swojej polityce i w swojej praktyce”, powiedziała. „To właśnie oznacza bycie w solidarności. Nie będzie to łatwe, ale taka jest część pracy. Solidarność rasowa jest celem, który wymaga walki.”

Śledź NBC Asian America na Facebooku, Twitterze i Instagramie.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.