IBD vs. RIA: Which way should an advisor go?

By Mindy Diamond

5 różnic – i potencjalnych ograniczeń – które każdy doradca powinien zrozumieć, zanim zdecyduje, która wersja niezależności jest dla niego odpowiednia.

Każdy doradca znajduje się w takim momencie swojego życia zawodowego: Określenie kolejnych kroków dla własnej kariery i przyszłości. Choć większość doradców wzdryga się na samą myśl o rozważaniu zmiany miejsca zamieszkania, kiedy już się ustatkują, zdają sobie sprawę, że na najwyższym poziomie procesu myślowego należy odpowiedzieć na trzy pytania:

1. Czy powinienem zostać, czy odejść? Jeśli odejdę, czy chcę kontynuować pracę jako pracownik, czy chcę być niezależny?
3. Jeśli będę niezależny, czy powinienem wybrać przestrzeń IBD czy RIA?

Naturalne jest zastanawianie się, czy to, gdzie siedzisz, jest – i na zawsze będzie – najlepszym miejscem do budowania biznesu i obsługi klientów. W dzisiejszych czasach niezależność jest tak samo uzasadnioną opcją, jak bycie pracownikiem, dlatego masz swobodę zadawania sobie pytania „jak” chcesz żyć swoim biznesowym życiem. A biorąc pod uwagę rozwój branży, który wykracza poza oczekiwania większości, istnieje wiele ekscytujących możliwości wykorzystania swojego przedsiębiorczego DNA.

Wiele napisałem na temat dwóch pierwszych pytań (linki do nich zamieściliśmy na końcu tego artykułu), więc skupimy się na trzecim, dzieląc się historią doradcy, którego będę nazywał „Sam”.

Jeśli będę niezależny, czy powinienem wybrać niezależnego brokera-dealera (IBD) czy zarejestrowanego doradcę inwestycyjnego (RIA)?

Sam, wysokiej klasy doradca finansowy, pracuje w tej samej firmie wirehouse od prawie 20 lat. Posiada portfel 75 klientów o wysokiej wartości netto i zarządza kwotą 600 milionów dolarów, generując roczny przychód w wysokości około 4,5 miliona dolarów. Sam jest w fazie rozwoju, otrzymał oferty przejścia z innych firm drucianych i regionalnych, i mógłby zabrać swoją godną pozazdroszczenia księgę i pójść gdziekolwiek zechce – albo i nie. Ale Sam miał swędzenie, aby być właścicielem firmy od czasu, gdy miał 16 lat (kiedy uruchomił „przedsiębiorstwo koszenia trawników”), więc zawsze wiedział, że jeśli opuści swoją firmę, będzie to wejście do krainy niezależności.

Z moją pomocą w ciągu ostatnich 6 miesięcy, Sam spotkał się z ludźmi rozwoju biznesu i starszych liderów z 5 różnych IBD, powierników RIA, dostawców usług, takich jak Dynasty Financial Partners, i quasi-niezależnych firm, takich jak HighTower Advisors. Każda z potencjalnych firm jest szalenie zainteresowana Samem, ponieważ jest on sympatyczny, zbudował świetny i rozwijający się biznes, który jest w 75% annuitetowy i nie ma problemów ze zgodnością.

Po tych wszystkich spotkaniach, jedno pytanie pozostało w umyśle Sama: Jakie są prawdziwe różnice między IBD i RIA?

5 kluczowych różnic między IBD a RIA

  1. IBD oferują pieniądze na zmianę (nawet 25% z góry, a w niektórych przypadkach nawet 125%) jako zachętę, której nie oferują powiernicy RIA. Aby być pewnym, doradca może zarabiać, dołączając do krajowej firmy RIA, takiej jak HighTower, ale ponieważ jest to model W-2, doradca ten nie będzie tak naprawdę „niezależny”.
  2. Przestrzeń IBD oferuje więcej „przykrywki” i wsparcia dla brokera uciekającego. Wydaje się bardziej znajoma, a zatem mniej przytłaczająca niż przejście do przestrzeni RIA.
  3. W przeważającej części, wyrafinowani nabywcy i sprzedawcy nie patrzą na przestrzeń IBD, aby kupić lub sprzedać; zazwyczaj nie chcą być ograniczeni przez nadrzędność, jaką bierze IBD i ograniczenia, jakie nakłada na swoich doradców. Ci niedoszli przedsiębiorcy, którzy dążą do maksymalizacji wartości przedsiębiorstwa na koniec dnia, będą musieli upewnić się, że podstawy ich działalności są solidne i pozwolą na największą ilość opcjonalności.
  4. Przestrzeń IBD może być ograniczająca; mniej ograniczająca niż bycie pracownikiem jakiejkolwiek tradycyjnej firmy, ale wciąż ograniczająca, ponieważ doradcy muszą korzystać z platformy i technologii, które zapewnia IBD. Ci doradcy, którzy chcą zbudować coś bardziej spersonalizowanego, mogą czuć się ograniczeni przez IBD.
  5. Choć w świecie IBD jest całkiem sporo najlepszych doradców, większość ludzi z narożnego biura, którzy są zainteresowani budowaniem praktyki biznesowej, działa w hybrydowej przestrzeni RIA/RIA. W rezultacie, społeczność może być wszystko złe w IBD.

Wciąż rozważa swoje opcje, Sam ma jeszcze podjąć ostateczną decyzję. Często największym pytaniem, na jakie pozostaje odpowiedzieć, jest: „Dlaczego nie pójść do najwyższego oferenta?”. Prawdę mówiąc, nie ma darmowego lunchu: Podczas gdy przejściowe pieniądze są często bardzo atrakcyjne, może to oznaczać rezygnację z pewnej swobody i elastyczności.

Niezależnie od tego, jakiego wyboru dokona Sam – lub jakikolwiek inny doradca, który znajdzie się na tym samym rozwidleniu dróg – kluczem jest podążanie naprzód ze świadomością ograniczeń, jakie mogą go czekać. Ostatecznie, bez względu na to, czy wybierze model IBD czy RIA, i tak będzie miał więcej niezależności niż teraz – a często właśnie to jest najważniejsze.

Dodatkowe zasoby

„Powinienem zostać czy odejść?”

Poznanie modelu niezależnego brokera-dealera (IBD)

Miejsce RIA: Maksymalizacja wolności i elastyczności

Infografika dotycząca metodologii podejmowania decyzji

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.