No, Your Baby’s White Noise Machine Won’t Deafen Them: What Parents Need to Know

As a Pediatric Sleep Consultant, I proud myself on staying up to date on the latest-and safest-sleep recommendations, so when I saw the online buzz about a recent study in the Journal of the American Medical Association about the harmful effects of white noise machines, I felt my heart sink to my stomach. Często polecam maszyny z białym szumem klientom, którzy mają hałas środowiskowy budzący ich maluchy wcześnie rano lub w ciągu dnia, więc tak, byłem przerażony. Po tym wszystkim, były to renomowane źródła wiadomości podejmowania tych claims.

Jednakże, jak to jest zbyt często w przypadku, nagłówki były zapalne i drastycznie mylące. Po przeczytaniu artykułu i patrząc dalej do badań, do których się odnosił, odkryłem, że w rzeczywistości nagłówki były clickbait mające na celu przestraszyć rodziców do kliknięcia na link. Chociaż nie mam dyplomu z audiologii, mam doświadczenie w metodach badawczych i wiem co nieco o obalaniu newsów. Dla mnie, to był kwintesencja artykułu strachu-mongering artykuł przeznaczony do przerażenia rodziców.

Zaczęło się od klasycznego worry-inducing nagłówek, poszedł na listę kilka punktów o potencjalnej szkody, które mogą być robi do dziecka i zakończył się z one-liner w ostatnim akapicie zasadniczo stwierdzając, że, „Większość ekspertów zgadza się, że jeśli masz nawet najmniejszy modicum zdrowego rozsądku, to nie jest coś trzeba się martwić.”

Rozpakujmy historię, która ma tak wielu rodziców rzucających swoje maszyny hałasu w koszu, prawda?

Co jest nie tak z Baby Sound Machines?

Artykuł w USA TODAY zaczyna się od nagłówka, „Caution Urged for Infant Sleep Machines!” i przez drugie zdanie, twierdzi, że badanie pokazuje, że maszyny białego szumu, „może umieścić niemowlęta na ryzyko rozwoju utraty słuchu spowodowanej hałasem”. Badanie, do którego się odnoszą, przetestowało 14 różnych maszyn wraz z objętością hałasu emitowanego w różnych odległościach.

Wyniki? Wszystkie 14 testowanych maszyn przekroczyło poziom 50 decybeli w odległości 100 centymetrów od czujnika (przy czym próg 50 decybeli jest zalecanym limitem hałasu dla żłobków szpitalnych). Jeśli więc w szpitalnych żłobkach ustawiono poziom hałasu dla urządzeń dźwiękowych na 50 decybeli i każde z nich przekroczyło ten próg, czy oznacza to, że na rynku nie ma urządzenia dźwiękowego, które nie uszkadza słuchu dziecka? Zaraz, zaraz, ile to jest 50 decybeli?

Aby uniknąć zagłębiania się we wszystkie boleśnie nudne szczegóły działania decybeli, podaję kilka względnych punktów widzenia:

  • Odkurzacz ma 75 decybeli
  • Prysznic ma około 70 decybeli
  • Zwykła rozmowa ma około 60 decybeli
  • A cicha rozmowa w domu ma około 50 decybeli

Więc, używając odrobiny logiki, wydawałoby się, że powód, dla którego sugeruje się, aby żłobki dziecięce utrzymywały hałas poniżej 50 decybeli, ma więcej wspólnego z tworzeniem środowiska przyjaznego dla snu niż z zapobieganiem utracie słuchu. Cicha rozmowa to zdecydowanie za mało, aby spowodować jakiekolwiek uszkodzenie słuchu! Myślę, że wszyscy możemy się z tym zgodzić!

But My Sound Machine Goes Up To Over 85 Decibels!

Znaleziono, że trzy z testowanych maszyn hałasu były zdolne do umieszczenia więcej niż 85 decybeli białego szumu. Jest to poziom bliższy poziomowi usuwania śmieci lub miksera i jest to punkt, w którym północnoamerykańskie stowarzyszenia bezpieczeństwa i higieny pracy zalecają, aby ludzie nosili ochronę słuchu, jeśli są na nią narażeni przez cały dzień pracy.

Więc, brzmi to tak, jakby istniał potencjał uszkodzenia słuchu, jeśli umieścisz jedną z tych trzech maszyn dźwiękowych na pełnym wybuchu i umieścisz ją tuż obok łóżeczka swojego dziecka. Przyznaję, że warto o tym poinformować rodziców. Ale mam tu dwie myśli:

Jeśli włączasz maszynę do robienia hałasu na poziomie blendera na maksymalnej głośności w pokoju dziecka i oczekujesz, że zaśnie, myślę, że musisz najpierw wypróbować ten mały eksperyment na sobie. Bądźmy szczerzy, ilu z nas może spać dobrze, jeśli w ogóle – obok kosiarki do trawy lub gdy mąż robi poranne smoothie. Myślę, że zdrowy rozsądek powstrzymałby rodziców przed włączeniem tych urządzeń do poziomu 11 i pozostawieniem ich na noc obok głowy dziecka.

Ostrzeżenie rodziców o potencjalnej szkodliwości urządzeń emitujących biały szum może być wykonane w spokojny, nie wywołujący paniki sposób.

Zatrzymaj swoją maszynę dźwiękową!

Próbuję nie pozwolić, aby to do mnie dotarło, ale to naprawdę doprowadza mnie do absolutnego szaleństwa, kiedy media biorą doskonale racjonalne badanie, takie jak to, którego jedynym wnioskiem jest sugestia, że maszyny powinny być wysyłane z jakimś rodzajem instrukcji, jak bezpiecznie z nich korzystać – i próbują wywołać panikę, aby przyciągnąć „numery” na swoją stronę internetową. I wouldn’t be at all surprised to hear that this has caused at least few parents, who are of course extremely concerned about protecting their babies, to throw away a great product that helps their little one get the sleep they need just because of some inflammatory headline with a bit of fine print.

The one thing that every parent, pediatrician, scientific researcher and academic can agree upon is that we all need sleep. Jest to podstawowy ludzki wymóg. Cierpimy bez niego i rozwijamy się, gdy nadajemy mu priorytet. Jeśli twój maluch śpi lepiej, kiedy masz maszynę białego szumu między jego łóżeczkiem a drzwiami lub oknem, proszę nie wkupuj się w pomysł, że możesz uszkadzać jego bębenki

Tak długo, jak utrzymujesz głośność na rozsądnym poziomie, wszystko co robisz, to pomagasz im zasnąć, czego potrzebują.

Jeśli martwisz się o poziom decybeli swojej maszyny dźwiękowej, polecam pobranie aplikacji Decibel X na swoim smartfonie, aby dać ci trochę spokoju & daj każdemu dobry sen!

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.