Pozwól jej odejść

Zdejmij z niej presję bycia twoją opoką i sam bądź swoją opoką.

The Good Men Project

Follow

Aug 17, 2020 – 4 min read

Photo credit:

By Steve Hibbins

To był koniec mojego pierwszego małżeństwa. Mogłem odpuścić wiele lat wcześniej. Powinienem był. Ale nie chciałem. Mimo że pozostanie nie było dla mnie mądrym wyborem, zostałem ze względu na dzieci. Zostałam z powodu strachu. Zostałem z Bóg wie jakiego powodu.

Czasami po prostu musisz wiedzieć, kiedy odpuścić.

Gdy twój związek jest miejscem, w którym odnajdujesz swoją wartość, swoją tożsamość, swoją wartość, to dopóki nie będziesz mógł tego odpuścić i nie będziesz od tego zależny, zawsze będziesz od tego zależny.

Przetrwanie dzięki zewnętrznej walidacji jest kamieniem, który cię zatopi.

Jeśli twoja osobista wartość jest w twoim partnerze, bez względu na to, jak niesamowita według ciebie ona lub on jest, jeśli ta osoba odejdzie, umrze lub wybierze kogoś innego, co stanie się z twoim światem?

To całkiem normalne i absolutnie w porządku być smutnym, rozczarowanym, nawet chwilowo ze złamanym sercem, jeśli ktoś cię nie wybierze. Ale kiedy twoja osobista wartość jest głównie oparta na innej osobie, na czymś poza twoim własnym ja, wywierasz na tę osobę dużo niesprawiedliwej presji, aby była twoim wszystkim.

Pozwól jej odejść.

Czy to jest czas, aby odejść, czy nie, zależy ostatecznie od ciebie.

Ale kiedy trzymamy się z czystego strachu przed odejściem, w nadziei, że gdybyśmy tylko kupili trochę dodatkowego czasu, sprawy mogłyby się polepszyć, dla szansy na pusty cud, wtedy trzymamy się fałszywej wiary.

Jeśli chcesz, aby rzeczy się zmieniły, musisz wykonać pracę, w przeciwnym razie, żyjesz w kłamstwie.

Boimy się śmierci, boimy się zmian, boimy się nieznanego. Czasami trzeba odpuścić, zanim coś się zmieni. Czasem trzeba zerwać bandaż, żeby rana mogła się zagoić. Czasami musisz przeciąć sznur, abyś mógł spaść w nowe miejsce i zacząć od nowa.

Pozwól jej odejść.

Jeśli chodzi o mężczyzn i związki, dla wielu z nas próba naprawienia tego, co nienaprawialne, jest tym, gdzie wszystko idzie źle.

Myślimy, że jeśli moglibyśmy po prostu powiedzieć właściwe słowa, zrobić właściwe rzeczy, być typem człowieka, którego myślimy, że ona chce, wtedy nasze żony lub partnerki, które już czują się zdystansowane i sfrustrowane, zaczną nas znowu lubić i wrócą w nasze ramiona.

Trudna prawda jest taka. Nie zrobią tego. Nie powinni. To nie jest atrakcyjne.

Nie można załatać dziury w ulubionym t-shircie młotkiem i gwoździem. Nie możesz naprawić spraw sercowych za pomocą spraw głowy, logiki lub mówienia jej dookoła.

Czasami musisz się cofnąć, odpuścić, zwolnić swój uścisk i zadać sobie kilka trudnych pytań.

Kim jestem? Czego chcę? Gdzie jest moja wartość? Gdzie jest moja wartość?

Pozwól jej odejść.

Kiedy idziesz do wewnątrz. Kiedy idziecie do źródła waszych lęków i uświadamiacie sobie, że są one tylko lękami (bezpodstawnymi przekonaniami), to właśnie tam znajdujecie uzdrowienie. Tam znajdujecie wolność. Tutaj znajdujesz uwolnienie. To jest miejsce, w którym „odnajdujecie siebie”.

Uwolnijcie się od narzuconego przez siebie więzienia strachu i spadnijcie w inne miejsce. Przestańcie próbować to naprawić. Dopiero gdy to zrobisz, możesz zacząć mieć jakąś perspektywę, trochę własnej przestrzeni i zobaczyć rzeczy trochę inaczej.

Czasami inna perspektywa jest wszystkim, czego potrzeba, aby zmienić swój świat.

Trzymanie się tak mocno przy niej, prawdopodobnie sugerowałoby, że nie czujesz się wystarczająco dobrze bez niej. Mówiąc słowami Johna Candy z filmu Cool Runnings – „Złoty medal to wspaniała rzecz. Ale jeśli nie jesteś wystarczający bez niego, nigdy nie będziesz wystarczający z nim”.

Ujmując to w inny sposób, „jeśli nie jesteś wystarczający poza związkiem, nigdy nie będziesz wystarczający w nim”.

Pozwól jej odejść.

Na początku może się wydawać, że nie możesz tego zrobić. Może się wydawać, że nie przeżyjesz. Może się wydawać, że wszystko, o co kiedykolwiek walczyłeś i w co wierzyłeś, opuściło cię. To jest sprzeczne z intuicją.

Ale wiecie co? Możecie to zrobić. Przetrwasz. Uzdrowisz się i znajdziesz lepszą drogę. Nie mówię, żeby się rozwieść i wyrzucić wszystko, co ma dla ciebie znaczenie.

To, co mówię, to znaleźć swoją prawdziwą wartość w swoim prawdziwym ja. Nie pozwól jej odejść tylko po to, aby ją odzyskać, jako kolejny sposób na odzyskanie jej. Pozwól jej I znajdź siebie.

Odsuń się. Dokonaj ponownej oceny. Opracuj, co jest dla ciebie ważne i jak chcesz się pokazać w swoim życiu. Dowiedz się, co działa dla ciebie.

Zdejmij z niej presję, aby była twoją skałą. Ty jesteś swoją skałą. Wypracuj, co to oznacza i jak praktykujesz bycie tam dla siebie, docenianie własnego poczucia własnej wartości i życie jak człowiek, który jest dumny z tego, kim jest.

Gdy możesz zacząć to robić, możesz naprawdę zacząć doświadczać swojego świata ze świeżymi oczami, czystym umysłem i całym sercem.

Pozwól jej odejść.

Pozwól odejść byciu przywiązanym do wyniku waszego związku. Trzymanie się jest męczące. Prawdziwą wolność można znaleźć w odpuszczaniu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.