PRAWDZIWY powód, dla którego jedna piąta kobiet miała pozamałżeńskie romanseromanse małżeńskie

  • Szokująca ankieta FEMAIL ujawnia, że 40 procent kobiet było niewiernych
  • A 47 procent ich partnerów pozostało nieświadomych niewierności
  • Żona Stephanie Burton mówi, że robi to, aby znów poczuć się jak „istota seksualna”

Stoi w przedpokoju domu, który dzieli z mężem i ich nastoletnią córką, Stephanie Burton upuszcza swoją torbę na podłogę i woła do rodziny.

Kopuje torbę z drogi męża, który podchodzi, by ją powitać, a jednocześnie podejmuje świadomy wysiłek, by odsunąć na bok wydarzenia ostatnich 24 godzin – skradzioną noc w hotelu z kochankiem – i zwrócić uwagę na życie rodzinne. Do rzeczywistości.

ADVERTISEMENT

Rzeczywistość, dla Stephanie, oznacza bycie kochającą żoną i matką; zapracowaną kobietą w biurze, która załatwia sprawy; córką, do której starzejący się rodzice zwracają się o pomoc, ponieważ mieszka znacznie bliżej niż jej dwoje starszego rodzeństwa.

Szokująca ankieta FEMAIL ujawnia, że jedna na pięć kobiet miała romans – a tylko niecałe 50 procent ich partnerów pozostaje na to obojętnych (zdjęcie seryjne)

„Po prostu radzę sobie z tym wszystkim, najlepiej jak potrafię i bez narzekania, ponieważ wszystkie te rzeczy są dla mnie ważne” – podkreśla 40-letnia Stephanie, która mieszka ze swoim mężem prawnikiem Michaelem i ich 14-letnią córką w Manchesterze.

’Ale jest też inna strona mnie, którą teraz zdaję sobie sprawę, że poważnie zaniedbywałam, dopóki nie zaczęłam mieć romansu 18 miesięcy temu. Część mnie chce raz na jakiś czas zrzucić z siebie ciężar odpowiedzialności; być postrzegana jako istota seksualna, ponad wszystko inne, przez kilka godzin.”

Brzmi to trudno zrozumieć lub zaakceptować. Jednak podwójne życie, które Stephanie utrzymuje w tajemnicy przed wszystkimi oprócz jej najbliższej przyjaciółki – kogoś, kto, jak twierdzi, sam cieszył się dziwnym przymierzem – jest mniej niezwykłe niż mogłoby się wydawać.

Kliknij tutaj, aby zmienić rozmiar tego modułu

Zgodnie z dogłębnym badaniem seksu i związków przeprowadzonym przez Femail, jedna na pięć dorosłych brytyjskich kobiet miała romans – a 40 procent z nich było niewiernych swojemu obecnemu partnerowi.

Co więcej, prawie połowa z tych mężów i partnerów – 47 procent, według kobiet, które wzięły udział w badaniu – pozostaje nieświadoma faktu, że byli lub są oszukiwani.

Dzisiaj, w drugiej części naszego ekskluzywnego ogólnokrajowego sondażu, dzielimy się fascynującymi spostrzeżeniami uzyskanymi dzięki szczerym rozmowom z ponad 1000 kobiet w różnym wieku na temat ich życia seksualnego, pytając, czy zbłądziły, a jeśli tak, co zrobiły, aby uzdrowić swój związek w następstwie.

Wyniki i świadectwa kobiet takich jak Stephanie sugerują, że niewierność kobiet ma tyle samo wspólnego z pragnieniem odwrócenia uwagi od przyziemności prawdziwego życia, co z fizycznymi emocjami.

I potwierdza, jak tragiczne i dalekosiężne mogą być konsekwencje dla obu stron.

Stephanie, sprzedawczyni w dużym domu towarowym, jest nieugięta, że nie ma zamiaru odchodzić od męża. Rozbiłoby to jej rodzinę, spowodowało ból serca i zakłóciło życie, które sprawia, że jest bardzo szczęśliwa.

’Kocham nasz dom, mamy dobre życie towarzyskie i nadal uprawiam seks z Michaelem raz w tygodniu lub tak’, mówi. 'OK, uważam go za nieco nudnego po prawie 20 latach razem. Jest pracoholikiem i jest tak pochłonięty swoją pracą, że często chciałabym, aby znalazł sobie coś innego do rozmowy.

ADVERTISEMENT

’Ale kocham go i nie wyobrażam sobie spędzenia życia z kimś innym. W rzeczywistości miałam nadzieję, że nasze życie seksualne może w końcu zostać ponownie rozpalone przez mój romans.

’Nie chciałabym zepsuć tego, co mamy, i jestem niesamowicie ostrożna, aby nie dać się złapać. Fakt, że podróżuję w związku z pracą sprawia, że łatwo jest uciec od dziwnych dodatkowych nocy tu i tam.’

’Chociaż kochanek Stephanie jest również żonaty, twierdzi ona, że nie czuje zazdrości, a nawet poczucia winy wobec jego żony. 'Żadne z nas nie chce niczego długoterminowego. Gdyby ogłosił, że odchodzi od żony, szczerze mówiąc, uciekłabym na milę’, nalega.

’Może powinnam czuć się winna, że zdradzam moją córkę, jak również jej ojca. Ale tak jak ja to widzę, jestem szczęśliwsza w domu, podczas gdy moje potrzeby seksualne są zaspokajane gdzie indziej. Czy tak nie jest lepiej?”

Oczywiście wiele osób nie zgodziłoby się z tą oceną. Jednak Stephanie jest niezwykle świadoma siebie i mówi, że traktuje swój romans jako całkowicie odrębny od jej małżeństwa – ekscytującą rozrywkę z, jak to widzi, minimalnym ryzykiem. Stało się to sposobem na odżywienie jej strony, którą życie rodzinne tłumi.

’To właśnie tak często dzieje się w romansie’ – mówi psychoterapeutka Lucy Beresford, autorka książki „Szczęśliwe związki”. 'Kobiety mogą czuć się trochę wykorzystywane, w różnym stopniu, w swoich prawdziwych rolach życiowych. Ciężko pracują nad tym, by być wspaniałą żoną, fantastyczną matką, posłuszną córką, a także naciskają na siebie w pracy – ale czegoś im brakuje.

„Nawiązanie romansu staje się sposobem na zajęcie się częścią ich psychiki, która czuje się zaniedbana, bez bólu i zakłóceń związanych z odejściem z małżeństwa.”

Lucy dodaje: „Możliwe jest przezwyciężenie poczucia zaniedbania w małżeństwie, ale najpierw trzeba to przyznać przed samym sobą.

Stephanie Burton, 40, z Manchesteru, powiedziała, że zaczęła romans, aby mogła znowu poczuć się jak „istota seksualna”, ponieważ jej mąż jest często pochłonięty pracą (zdjęcie akcji)

’Czasami, czując się opuszczonym lub ignorowanym przez naszego partnera jest tak horrendalnie bolesne, że zakopujemy emocje i „odgrywamy je”, szukając uczucia lub pożądania gdzie indziej.’

Patrząc na to w ten sposób, niewierność staje się czymś więcej niż seksem – błądzenie jest sposobem na pozostanie w małżeństwie bez konieczności wstrząsania łodzią poprzez wyraźne pokazanie, że pewne potrzeby nie są zaspokajane. To łagodzi cios poczucia, że twoje priorytety tak często wydają się być ważniejsze niż priorytety wszystkich innych.

Psychoterapeutka Lucy Beresford zaoferowała swoją radę na temat tego, dlaczego dochodzi do romansów

’Nie są to zazwyczaj świadome rozmowy, które ludzie prowadzą sami ze sobą’, mówi Lucy. 'Ale w głębi duszy dokonuje się wymiana – romans jest tym, co powstrzymuje ich od złości na to, co jest nie tak z ich życiem, więc nie muszą właściwie nic z tym robić.’

ZASTOSOWANIE

Istnieje oczywiście wiele innych powodów, dla których kobiety są niewierne: romans może być aktem zemsty na partnerze, który zbłądził jako pierwszy, lub sposobem na wyrażenie frustracji z powodu nierozsądnego zachowania.

Dla innych może to być po prostu głęboko zakorzeniony wzorzec zachowania związany z niską samooceną, brakiem troski o innych lub powrotem do destrukcyjnych wczesnych związków.

Albo może to być całkowicie poza charakterem, stając się częścią drogi ucieczki z nieszczęśliwego związku. Tak było w przypadku Rachel Morgan, 38-letniej tłumaczki, której romans z kolegą z pracy, jak twierdzi, był sygnałem alarmowym, który doprowadził ją do zakończenia czteroletniego związku.

Rachel Morgan, lat 38, wykorzystała romans, aby pomóc sobie wydostać się z nieszczęśliwego związku, w którym jej były był 'niewiarygodnie dziecinny’ i 'beznadziejny w domu’

’Życie z moim byłym było jak bycie matką dorosłego mężczyzny’, mówi. 'Był niesamowicie dziecinny, beznadziejny w domu, ciągle chciał, żebym rozwiązywała za niego jego problemy. Przestałam mieć na niego ochotę. Nawet nie uprawialiśmy seksu.’

Mimo swojego nieszczęścia Rachel z Londynu nie czuła silnego popędu do opuszczenia swojego partnera, który był w tym samym wieku.

Do czasu, gdy projekt w pracy zabrał ją na kilka tygodni i zaczęła spędzać czas z kolegą mężczyzną. Zaczęłam czuć się bardziej pobudzona umysłowo” – mówi. Prowadziliśmy ciekawe rozmowy, a jego towarzystwo było dla mnie odprężające i zabawne.

’Kiedy zaczęliśmy uprawiać seks, wydawało się to nieuniknione, ale wkrótce zaczęło chodzić o coś znacznie więcej.

Badanie wykazało również, że mniej niż jedna na dziesięć par szukała porady po odkryciu, że jeden z partnerów miał romans (zdjęcie akcji)

„Mój kochanek wydobywał ze mnie to, co najlepsze, a to sprawiło, że spojrzałam na mój związek i doceniłam, jak bardzo mnie on ciągnął w dół. Zrozumiałam, że nie chcę niczego naprawiać. Chciałam zacząć od nowa.’

Wyjście z nieszczęśliwego związku w ten sposób nie było zamierzone – i było bolesne dla obu stron – ale ostatecznie światło reflektora, które niewierność rzuciła na związek Rachel, nie mogło zostać wyłączone.

’Romans często zmusza nas do spojrzenia w lustro i zbadania, czy podoba nam się to, kim staliśmy się w naszym związku’, mówi Lucy Beresford. 'Niezależnie od tego, czy zostaniesz odkryty, czy nie, staje się to motorem do zmiany.’

Terapeuta par Hilda Burke mówi, że romans może być objawem innych problemów i że możliwe jest przepracowanie go, jeśli obie strony są zaangażowane

Jednakże nasze badanie – które wykracza poza liczbę wyznań potajemnych romansów do tego, co dzieje się później – wykazało, że mniej niż jedna na dziesięć (8 procent) par szukała porady po odkryciu, że jeden z partnerów miał romans, mimo że emocjonalny upadek jest często niezwykle złożony.

Terapeutka par Hilda Burke nie jest zaskoczona. To, co stwarza problemy w związku, nie musi być kochankiem – mogą to być trudni teściowie, praca, uzależnienie, a nawet dzieci” – wyjaśnia.

„Z pewnością w mojej praktyce są to kwestie, z którymi ludzie przychodzą na terapię o wiele częściej niż z romansem.”

Czy jest to problem, jeśli chodzi o pracę nad trudnymi uczuciami po niewierności?

„Niekoniecznie,” mówi Hilda. 'Jeśli para posiada inteligencję emocjonalną, aby rozpoznać, że romans był symptomem większych problemów w związku i zobowiązała się do pozostania razem i pracy nad ich naprawą, to może być w stanie zrobić to bez terapii.’

Czy twoje małżeństwo zostało zagrożone przez niewierność w przeszłości, czy też znajdujesz się przytakując niektórym emocjonalnym motywom kobiet do błądzenia, najlepszym lekarstwem na zastój w twoim związku jest rozmowa o tym – i szukanie pomocy, jeśli nie jesteś zadowolony.

ADVERTISEMENT

Niektóre nazwiska zostały zmienione. Dodatkowe raportowanie: Samantha Brick

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.