Starbucks: Give us a fair workweek!

Jesteśmy pracownikami Starbucks i kochamy naszych klientów. Każdego dnia oddani klienci, tacy jak Georgia, Chris, Jim, Herb, Colleen, Anna, Rob, Sandy, Charlie, Tim, Mike, Mark, Ashley, Lee, Andie i niezliczeni inni, przychodzą do naszych sklepów, zamawiają napoje i dzielą się z nami kawałkiem swojego dnia.

Nasi klienci są lojalni, konsekwentni i przewidywalni (przynajmniej jeśli chodzi o zamawianie napojów!), a my uwielbiamy ich obsługiwać. Ale potrzebujemy, aby Starbucks traktował nas tak, jak my traktujemy naszych klientów.

My, pracownicy Starbucks, żądamy, aby Starbucks informował nas z miesięcznym wyprzedzeniem o naszych harmonogramach, stabilnych godzinach pracy i dostępie do pracy w pełnym wymiarze godzin.

Często mamy harmonogramy, które wahają się od 15 godzin do 40 godzin, a nawet bez godzin. Często dostajemy nasze harmonogramy mniej niż tydzień wcześniej – to nie jest prawie wystarczająco dużo, aby zaplanować opiekę nad dziećmi, innej pracy, lub szkoły … lub wystarczająco dużo, aby pokryć nasze rachunki. I niewielu baristom przysługują świadczenia zdrowotne, którymi chwali się Starbucks, ponieważ kosztują zbyt dużo lub nie pracują wystarczająco dużo godzin, żeby się zakwalifikować.

Jannette Navarro, baristka Starbucks i młoda mama, właśnie opowiedziała swoją historię w New York Times o ciągłym chaosie nieregularnego harmonogramu Starbucks:

„Czekasz na swoją pracę, aby kontrolować swoje życie”, powiedziała, z oprogramowaniem do planowania używanym przez jej pracodawcę dyktującego wszystko, od „ile snu dostanie Gavin do tego, jakie artykuły spożywcze będę w stanie kupić w tym miesiącu.”

W całym kraju bariści Starbucksa, tacy jak my, sprzedawali kopie gazety New York Timesa, która ujawniła, jak to jest być jednym ze 130 000 pracowników tworzących latte, które utrzymują Amerykę przy życiu każdego dnia. Jesteśmy kilkoma z tych baristów i, podobnie jak Jannette, my też zmagamy się z koszmarną „magią” komputerowych harmonogramów Starbucks.

Po ukazaniu się artykułu, Starbucks zareagował ogłoszeniem, że będą teraz publikować harmonogramy z tygodniowym wyprzedzeniem i przestaną dawać baristom zmiany zamykające i otwierające – nazywamy je „klopenami” – z powrotem do tyłu. To w zasadzie tylko przestrzeganie zasad, które już stosują – a to nie wystarczy.

Zbieramy się razem z naszymi oddanymi klientami – takimi jak Ty – i prosimy Starbucks o miesięczne powiadomienia o naszych harmonogramach, stałe godziny pracy i dostęp do pracy na pełen etat. Nie ma powodu, dla którego nasze harmonogramy pracy nie mogą być tak spójne, jak naszych lojalnych klientów, którzy ustawiają się w kolejce po poranną „Venti soy latte”.

Photo credit: https://www.flickr.com/people/ivypics/

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.