Studenci mormońskiego BYU domagają się współczucia dla kodeksu honorowego

PROVO, Utah (AP) – Kilkuset studentów mormońskiego Brigham Young University skandowało „Jeśli Bóg mi wybacza, to dlaczego ty nie możesz?” podczas piątkowego protestu, którego celem było popchnięcie urzędników uczelni do większego współczucia przy karaniu osób naruszających zasady zakazujące rzeczy, które są powszechne na innych uczelniach – w tym picia alkoholu, seksu przedmałżeńskiego, brody i piercingu.

Demonstracja była częścią nieformalnej kampanii, która rozpoczęła się od konta na Instagramie stworzonego na początku tego roku przez byłego studenta, który miał negatywne doświadczenia z biurem kodeksu honorowego college’u. To doprowadziło do zalewu historii od innych studentów twierdzących, że mieli negatywne doświadczenia związane z przekroczeniami i karami.

ADVERTISEMENT

Ludzie trzymali znaki takie jak „Przestań bawić się w Boga” i „Ćwicz współczucie” na kampusie w Provo, na południe od Salt Lake City. Riley Mabry, 21-letni student z Memphis w stanie Tennessee, niósł jeden z nich z wizerunkiem Jezusa i słowami: „Jedyny starszy brat, którego potrzebuję, który mnie obserwuje.”

„Nie powinniśmy żyć w strachu przed popełnieniem błędu” – powiedział Mabry, który jest biseksualistą. „To nie zgadza się z naukami kościoła. Jednym z największych dogmatów jest to, że jesteśmy zdolni do skruchy i przebaczenia.”

Niektórzy studenci chcą, aby części kodeksu honorowego zostały zmienione, a inni chcą, aby kary zostały zmniejszone, mówiąc, że zgodzili się przestrzegać kodeksu, gdy zdecydowali się uczęszczać do BYU, który jest własnością Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich. Prawie wszyscy studenci są członkami tego wyznania. Obecne kary za naruszenia obejmują od dyscypliny do zawieszenia i wydalenia.

Grupa „Przywróć honor”, która zorganizowała protest, chce, aby biuro kodeksu honorowego było bardziej wyrozumiałe, mniej osądzające i bardziej przejrzyste, powiedział świeżo upieczony Grant Frazier.

Powiedział, że studenci, którzy są badani i karani przez biuro kodeksu honorowego, często kończą niezadowoleni z BYU i mają zahamowany rozwój duchowy.

„Kocham BYU i kocham ewangelię”, powiedział Frazier. „Ale po prostu uważamy, że nasz uniwersytet może robić trochę lepiej.”

Jest to najnowsza niechciana uwaga dla kodeksu honorowego BYU, który został skrytykowany w 2016 roku przez studentki, które wypowiedziały się przeciwko szkole otwierającej dochodzenia w sprawie kodeksu honorowego studentów, którzy zgłosili nadużycia seksualne na policję. Uczelnia zmieniła politykę, aby zapewnić, że studenci, którzy zgłaszają nadużycia seksualne, nie byliby już badani pod kątem naruszeń kodeksu honorowego.

Rzeczniczka uniwersytetu Carri Jenkins powiedziała w piątek w oświadczeniu, że BYU chce, aby wszyscy studenci mieli pozytywne doświadczenia i monitorują rozmowy w mediach społecznościowych i organizują spotkania ze studentami i dyrektorem biura kodeksu honorowego, Kevinem Uttem.

Uniwersytet zamieścił Q&A z Uttem na początku tego tygodnia, w którym powiedział, że zasady istnieją, aby „chronić interesy społeczności i kierować tymi, których zachowanie nie jest zgodne z jej polityką.” Powiedział, że 10-15 studentów są wydalone z powodu naruszeń kodeksu honorowego każdego roku z resztą pozostających zapisanych. Kolegium ma około 33,000 students.

Akcje podjęte przeciwko naruszycielom są „przeznaczone do rozwoju moralnego i etycznego podejmowania decyzji przez studentów”, Utt powiedział. Nie ma sztywnego zestawu kar, powiedział, ponieważ decyzje są oparte na kontekście, motywacji, intencji i openness.

BYU absolwent Brayden Smith powiedział, że został zawieszony po tym, jak obrócił się za coś, co stało się z jego dziewczyną, odmawiając dostarczenia szczegółów, ponieważ nie czuł się komfortowo robiąc to. Smith powiedział, że został duchowo uszkodzony po tym, jak został zobowiązany do wykonania 35 godzin prac społecznych każdego miesiąca i otrzymał zakaz korzystania z mediów społecznościowych lub aplikacji randkowych.

„Jest gigantyczne ciemne piętno na moim doświadczeniu koleżeńskim”, powiedział Smith.

Kodeks ma sekcję poświęconą „zachowaniom homoseksualnym”, która odzwierciedla przekonanie religii, że bycie gejem nie jest grzechem, ale angażowanie się w intymność tej samej płci jest. Zawiera ona klauzulę stwierdzającą, że „wszystkie formy fizycznej intymności, które dają wyraz uczuciom homoseksualnym” są zabronione.

ADWERSJA

Amy Jacobs, studentka-lesbijka, powiedziała, że zasady powinny być takie same dla par gejowskich i heteroseksualnych, którym wolno trzymać się za ręce i całować.

Starsza studentka historii powiedziała, że żyła w strachu, że ktoś zgłosi ją za niewinny uścisk z inną kobietą.

Przytrzymała znak z napisem „Zgłoś mnie, jestem gejem”, sarkastyczny ukłon w stronę powszechnej skargi wśród studentów, że kultura donosicielstwa istnieje na uniwersytecie, ponieważ kodeks honorowy przyjmuje raporty o naruszeniach od innych studentów.

„Boję się biura kodeksu honorowego”, powiedział Jacobs, 21, z Kaysville, Utah. „W pewnym sensie nienawidzę siebie tutaj.”

Jacobs powiedziała, że myślała o przeniesieniu do innego college’u, ale została w BYU, ponieważ poświęciła tyle czasu na swoje studia w kierunku stopnia naukowego z historii i miała dobrych profesorów mentorów.

„BYU to dobra edukacja i chcę ją pokochać, ale po prostu nie”, powiedziała Jacobs, która ukończy studia tej wiosny. „Gdybym został w BYU dłużej, to by mnie zabiło”

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.