The Emotional Abuse and Trauma Drew Barrymore Faced as a Child Shows How Being Brought up by a Toxic Mom Can Impact You

Życie Drew Barrymore może wydawać się jak coś z filmu, ponieważ wszystko, co się jej przydarzyło do czasu, gdy miała 14 lat, brzmi nierealnie. Ale jej życie było dla niej aż nazbyt realne.

Aniołek Charliego miał dziewięć lat, kiedy jej ojciec alkoholik, John Barrymore, zostawił jej matkę, Jaid Barrymore. Od tego czasu matka zabierała ją pięć dni w tygodniu do nocnych klubów i na imprezy, gdzie miała nieograniczony dostęp do alkoholu i narkotyków. Była już sławna, dzięki filmowi Stevena Spielberga ET. Jednak zamiast pielęgnować jej talent i pozwolić jej rozwijać się w zdrowym środowisku, jej niedostępni (emocjonalnie i w inny sposób) rodzice skierowali ją na kurs, który był wyłączony od samego początku.

Najniższy punkt w jej życiu nastąpił, gdy miała 13 lat i musiała zgłosić się na odwyk z powodu problemów z uzależnieniem. „Po prostu wiedziałam, że naprawdę jestem sama. I to było… straszne uczucie. To był naprawdę buntowniczy czas. Uciekałam. Byłam bardzo, bardzo zła” – wspominała aktorka 50 First Dates, jak donosi The Guardian. Jednak, gdy zadała sobie pytanie, dlaczego była zła, wydawało się, że jest w stanie uwolnić się od negatywnych emocji. Nawet im odpuściła, mówiąc: „Wielu ludzi nie ma rodziców. Odeszli, nie mogli sobie z tym poradzić, a ja to rozumiem.”

Również w wieku 13 lat jej matka zamknęła ją w zakładzie. Kiedy teraz zastanawia się nad tym trudnym okresem, mówi, że dał jej on dyscyplinę, której potrzebowała w życiu. „To było jak poważne szkolenie rekrutacyjne i boot camp, i to było straszne i mroczne i bardzo długotrwałe, półtora roku, ale potrzebowałam tego. Potrzebowałam tej całej szalonej dyscypliny. Moje życie nie było normalne. Nie byłem dzieckiem w szkole w normalnych okolicznościach. Było coś bardzo nienormalnego i potrzebowałam ostrej zmiany”, powiedziała.

Jej matka, Jaid, odwiedzała ją tylko od czasu do czasu, gdy tam była, donosi GoodtoKnow. Kiedy opuściła instytucję, opuściła również swoją mamę. Została od niej prawnie wyemancypowana. To ustawiło ją na życie z ogromnymi trudnościami finansowymi na początku, ale jej żelazna wola podniosła ją ponownie.

W wieku 14 lat sama zarządzała mieszkaniem. „Wszędzie rósł grzyb, to była katastrofa. To było w niebezpiecznej dzielnicy i bałam się spać. Miałam kraty w oknie, a koty pierzchały 30 stóp dalej. Byłam tak przerażona,” powiedziała.

Sławę, którą zdobyła, zużyła się i znalazła się szorując toalety w restauracjach w wieku 16 lat. Jednak sprawy przybrały lepszy obrót wkrótce, gdy została obsadzona za Poison Ivy w wieku 17.

Gdy została zapytana, czy wiedziała, jako nastolatka, że będzie smakować sukces w późniejszym życiu, matka dwojga powiedziała The Guardian, „Pół nie, w tym, że byłem tak przestraszony nie wiedząc, gdzie idę. Naprawdę bałam się, że umrę w wieku 25 lat. I pół tak, ponieważ bez względu na to, jak ciemne było to gówno, zawsze miałam poczucie, że powinno być dobro. Nigdy nie pogrążyłem się w ciemności. Było tak wiele rzeczy, które mogłam zrobić, które zepchnęłyby mnie za krawędź i po prostu wiedziałam, żeby tam nie iść.”

Jako matka sama teraz, zdaje sobie sprawę, jak skomplikowane były jej relacje z matką i nie chce wychowywać swoich dzieci tak, jak jej matka wychowała ją. „Moja relacja z mamą jest tak skomplikowana… Zawsze byłam empatyczna w stosunku do mojej mamy, a byłam jeszcze bardziej, kiedy miałam dziecko i miałyśmy naprawdę niesamowitą rozmowę na ten temat”, powiedziała Marie Claire. „Jednak to nie pozwoliło mi zmniejszyć dystansu. To najtrudniejszy temat w moim życiu. Nigdy nie byłam na nią po prostu zła. Zawsze czułam winę, empatię i całkowitą wrażliwość. Ale w tym momencie nie możemy naprawdę być w życiu siebie nawzajem.”

Dba nawet o to, by jej matka miała teraz wszystko, czego potrzebuje. „Nadal ją wspieram – muszę wiedzieć, że jest pod opieką, bo inaczej po prostu nie mogę funkcjonować. Jestem wdzięczny tej kobiecie za sprowadzenie mnie na ten świat i zmiażdżyłoby mnie to, gdyby wiedziała, że była w potrzebie gdziekolwiek”, napisała w swoim pamiętniku, Wildflower, według Vulture. „To nie jest to, kim jestem, aby przechowywać jakąkolwiek złość za to, że nasze wspólne życie było tak niesamowicie nieortodoksyjne.”

Nawet jeśli jej rodzina, zwłaszcza jej matka, umieściła ją przez wiele emocjonalnych nadużyć, wesoła i zabawna aktorka przeszła długą drogę i stała się potęgą wszystko na własną rękę teraz.

https://www.theguardian.com/culture/2015/oct/25/drew-barrymore-mother-locked-up-in-institution-interview

https://www.goodtoknow.co.uk/family/drew-barrymore-childhood-drugs-rehab-285360#YFcrOHUlIMISIImw.99

https://www.marieclaire.com/fashion/a8751/drew-barrymore-february-cover-feature/

https://www.vulture.com/2015/10/9-things-from-drew-barrymores-new-memoir.html

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.