The Undisputed Hierarchy of Tool Clones

Metal, Opinia
By Joaquin Stick
March 15, 2017
13328

Share:

Kochaj ich lub nienawidź, Tool zainspirował powstanie małego, ale znaczącego gatunku. Kto jest najbliżej odtworzenia ich unikalnego brzmienia?

W 2006 roku, kiedy internet zaczynał być użytecznym miejscem do rekomendacji muzycznych, moje nastoletnie ja szukało daleko i szeroko „zespołów, które brzmią jak Tool”, a także „cycków”. To drugie zwróciło mi wiele wyników, ale zawsze byłem bardzo rozczarowany tym pierwszym. Chevelle? Nieee. A Perfect Circle? Jebany duh. Wraz z trwającą wciąż 11-letnią przerwą, wiele dobrych zespołów zaczęło w końcu wypełniać pustkę po monumentalnej grupie. Czym dokładnie jest klon Tool? Ciężko powiedzieć co dokładnie czyni Tool „Tool”, ale jest to jakaś mieszanka balansująca na linii alternatywny rock/metal, elementy progresywne i opcjonalnie łysy facet, który uwodzi MILFy w krainie wina.

Similar Tasters
Więc przejdźmy do tego. Pierwsi na liście, i na samym dole piramidy, muszą być Dead Letter Circus. Jeden z niewielu zespołów, w przypadku których mogę posłużyć się kartą „słuchałem ich przed tobą”, jarałem się nimi począwszy od ich pierwszej EPki. Pierwszy, ale nie ostatni australijski zespół na tej liście, DLC jest dość daleki od Tool pod wieloma względami. Wysoki wokal nałożony na szaleńcze riffy w ich wcześniejszej karierze jest bardzo nie-Toolowy, ale kiedy zwolnili w późniejszej karierze, można dostrzec pewne podobieństwa. A jednak, ich nazwa wciąż pojawia się w dosłownie każdej rozmowie na temat „podobni do Tool”. Nie przeczę tej ocenie, ale trudno mi powiedzieć dlaczego. DLC jest bardziej „for fans of” niż „sounds like” jeśli chodzi o Tool. Moim zdaniem ich ostatni album (Aesthesis, 2015) to w większości snooze fest, ale nie w sposób typu „jestem super głęboki i ciekawy i na DMT”.

Albumy od 10,000 Days: 3 (i 3 EP-ki) Dosłownie cała ich kariera.

Tone Stealers
Już powyżej DLC w hierarchii jest Rishloo. Ten zespół z Seattle spędza więcej czasu po stronie progresywnej, aby być idealnym klonem Tool. Zbyt dużo tu shreddingu i konsekwentnej ekscytacji, by można było uznać ich za kontemplacyjnych i głębokich. W rzeczywistości, mój ulubiony album Feathergun jest bliższy uwielbieniu Fair To Midland niż Tool. Trzeba wrócić do ich wcześniejszych dokonań, by naprawdę dostrzec gitarowe brzmienie Adama Jonesa i liryczne tempo Maynarda. Ich debiut ma nawet tę zaletę, że brzmi jak Tool na żywo, z wokalami daleko w dole miksu i grany jest w miejscu zbyt dużym, by być akustycznie szczodrym. Moim zdaniem ich ostatni album (LaGWBaT, 2014) to w większości snooze fest, ale nie w sposób typu „jestem super głęboki, interesujący i na DMT”. Mimo to, wpływ jest niezaprzeczalny w ich wczesnej pracy i ich względna popularność zarobiła im to miejsce na liście.

Albumy od 10,000 Days: 3. Prawie cała ich kariera.

Flow Replicators
Następny na liście jest inny australijski zespół prog-rockowy, Karnivool. Poza podobnym brzmieniem, Karnivool używa innej bardzo ważnej techniki Tool: bycia super bezproduktywnym. Z czterema latami przerwy między każdym z trzech albumów, Karnivool powinni wydać nowy w tym roku, ale nie słyszałem nawet szmeru tej wiadomości. Themata i Sound Awake są nie do podrobienia i w zasadzie ustanowiły ich jako wzorzec progresywnego alt-rocka/metalu w późnych latach 2000, podczas gdy Maynard wygłupiał się z Puscifer. Rzeczą, która stawia Karnivool bliżej szczytu piramidy jest ich zdolność do kopiowania fantastycznych ebb i flow struktur piosenek Tool. Używając również okazjonalnego plemiennego bębnienia, charakterystycznych wokali i hipnotycznych powtórzeń, prawdopodobnie nigdy nie pomyliłbyś Karnivool z Tool, ale jest wystarczająco dużo wspólnych cech. Moim zdaniem, ich ostatni album (Asymmetry, 2013) to w większości snooze fest, ale nie w sposób typu „jestem super głęboki i interesujący i na DMT”.

Albumy od 10,000 Days: 2.

Member Grabbers
Ten zespół prawie nie znalazł się na liście, ponieważ mają tylko jeden album na koncie i nie słyszałem plotek o kontynuacji, ale podobieństwo jest zbyt silne, by je zignorować. Lesser Key może pochwalić się byłym basistą Tool, Paulem D’Amour (jedynym członkiem Tool, który kiedykolwiek pomyślnie ukończył zawiły rytuał Maynarda wymagany do wyjścia z gangu żywym). Wokale są niemal identyczne jak u poprzedniego klona Karnivool, co uważam za interesujące, ponieważ żaden z zespołów do tej pory nie był w stanie dokładnie skopiować Maynarda. Nie żebym był jednym z tych ludzi, którzy uważają, że jest on najlepszy na świecie, właściwie uważam, że jego zakres wokalny jest dość ograniczony, ale uważam, że jego emocjonalna obecność jest nie do podrobienia. Wszystkie te sklonowane zespoły mają tę umiejętność w mniejszym stopniu, ale Lesser Key kopiuje trochę więcej niż tylko to. Po prostu posłuchaj tej złowieszczej linii basu otwierającej album i powiedz mi, że to nie może być coś z Ænimy.

Albumy od 10,000 Days: 1

Tool Itself
Tool, zespół ze Szwecji, wzniósł się na poziom być może tuż poniżej „Wielkiej Czwórki” metalu. Ich unikalne brzmienie przełamało tak wiele barier, a łysy frontman stał się czymś w rodzaju ikony. Pomimo niewielkiej dyskografii, zespół odniósł ogromny sukces w ciągu 7 lat swojej działalności.

Gówno prawda. Znowu pomieszały mi się fakty na temat Soen i Tool. Część z tego akapitu może być niepoprawna. Soen są królami na tronie kopistów. Biorą wszystko, co można skopiować z Tool i po prostu grają to do cholery. Emocjonalny wokal łysego frontmana jest doskonały i może nawet ma trochę większy zasięg. Szczerze mówiąc, Soen zaspokoił wszystkie moje pragnienia na nowy album Tool od około czterech lat.

Z ich ostatnim wydaniem w tym roku, odeszli od kopii węgla, którą kiedyś byli, ale ich pochodzenie jest oczywiste. Conative z 2012 roku mógłby przypadkowo wślizgnąć się do dyskografii Tool’a i tylko najbardziej pseudointelektualiści znaleźliby coś nie tak; nawet obrazowanie działa na korzyść reputacji Tool’a. Do kurwy nędzy, ich debiut otwierają dwa utwory o tytułach „Fraktal” i „Fraccions”. Czy coś wam to przypomina? Hmm. Może „Parabol” / „Parabola”? Na całym albumie można usłyszeć wskazówki dotyczące skradzionych riffów i konceptów. Posłuchajcie zmodyfikowanego riffu z „Schism” w 0:30.

Albumy od 10,000 Days: 3. Po raz kolejny, cała ich kariera. Żartujesz sobie ze mnie, Tool?

Zauważ, że osadzone piosenki to tylko te, które są szczególnie podobne do Tool, ale połączyłem również bardziej preferowaną piosenkę w każdej sekcji, jeśli jesteś zainteresowany głębszym zagłębieniem się w którykolwiek z klonów.

Czy to ci się podoba? Poświęć sekundę, aby wesprzeć Toilet ov Hell na Patreon!

Jeśli ci się podobało, proszę podziel się tym. Jeśli nie, podziel się i tak.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.