Top 5 Kontrowersyjnych Tematów w Chrześcijańskim Dyskursie

Witam wszystkich, Jako starszy w moim kościele, Holenderskim Kościele Reformowanym, miałem okazję przedyskutować niektóre z głównych problemów. Musicie zdawać sobie sprawę, że nasz kościół używał Biblii do usprawiedliwiania apartheidu. Wciąż mogę usłyszeć argumenty uzasadniające oddzielny rozwój, używając Izraela jako przykładu, a my uważamy się za przedłużenie samego Izraela.

Moja uwaga jest taka … większość chrześcijan używa Biblii, aby uzasadnić nasze poglądy, a w niektórych przypadkach kongregacje kościelne. Wczesny kościół był taki sam i argumenty obfitują w teksty. Jako holenderski reformator wierzymy w trzy trzy fundamenty naszej wiary. Zbawienie tylko z łaski, usprawiedliwienie tylko przez wiarę i tylko Biblia. Przyjąłem te trzy zasady jako bastiony, które utrzymują mnie w równowadze.
Zbawienie przez samą łaskę nie stanowi dla mnie problemu, ponieważ odsuwa mnie od legalistycznej wiary, która ma pracować na moje zbawienie. Nie oznacza to, że nie jestem zachęcany do życia, które jest zgodne z tym, które zostało zmienione przez to zbawienie i do lepszego etycznego i bezgrzesznego życia. Ale nic, co robię, nie może mnie zbawić. Jezusowa miłość wymaga ode mnie wielu rzeczy do zrobienia w tym nowym życiu, którym mnie obdarzył. To prowadzi mnie do drugiego lokatora. Zgodnie z Ewangelią Jana i Listem do Rzymian moje grzechy zostały usprawiedliwione w Chrystusie, ponieważ wierzę i nie odrzuciłem Jego planu zbawienia. I po trzecie, przeczytałem to w Biblii i wszystko, czego potrzebuję do tego zbawienia, jest zawarte w Biblii, czy to historycznej, dosłownej czy metaforycznej książce. Nic innego. Tylko Biblia, żadna inna książka ani osoba.

Gdy przychodzi do argumentacji jak powyżej, używam Biblii już nie jako księgi prawa lub księgi, która uczy mnie mądrości w określonych kontekstach. Paweł miał kontekst, dla którego udzielał rad. Nie ma nikogo bardziej umiłowanego dla przesłania łaski i przewróciłby się w grobie, gdyby usłyszał, jak używamy jego listów jako nowej księgi prawa. Sam Jezus wzywał do zdrowego rozsądku, kiedy nauczał, jak należy stosować Torę. I kiedy mówię Tora, nie odnoszę się do Nomosu, który jest greckim tłumaczeniem. Mówię o Bogu, o Bożej drodze i woli dla nas. Jezus streścił to w słowach Kochaj Boga z całego serca i umysłu oraz Kochaj bliźniego swego. Argumenty wokół tych tematów mają tendencję do stawania się brzydkimi, pozbawionymi miłości i najczęściej całkowicie wyrwanymi z kontekstu.

Nie zakładaj więc, że sposób w jaki ty i twoje zgromadzenie myślicie jest sposobem w jaki każdy chrześcijanin myśli lub rozumie tekst, który leży przed nimi. Wierzę w Boga, który żyje i ma się dobrze, który używa Biblii, aby uczyć nas o wielu rzeczach. Pozostaje aktualny, rozmawiając z nami w kontekście naszej własnej wiedzy, a my musimy nauczyć się, jak interpretować tekst w naszym kontekście i w naszym życiu. Mamy już kobiety pastorujące w naszym kościele i wykonujące wspaniałą pracę dla Boga. W naszych seminariach więcej kobiet niż mężczyzn studiuje teologię. Jesteśmy w centrum debaty na temat homoseksualizmu i chociaż jesteśmy podzieleni w kwestii tego, czy Bóg zaaprobowałby zgodny związek monogamiczny czy nie, zgadzamy się, że wszyscy grzesznicy są mile widziani w naszym kościele i że są usprawiedliwieni tylko przez wiarę, zbawieni tylko przez łaskę, jak naucza Biblia.

Nie mogę i nie chcę powiedzieć czy jesteśmy na właściwej drodze czy nie, ale wiem, że w wieku 59 lat nic nie jest tak pewne jak wierzyłem w moich wczesnych latach dwudziestych. że taniec jest grzechem, że mężczyzna jest głową kościoła, że Bóg powołuje nas aby oddzielić nas od pogan, że kobiety nie powinny nauczać, że Bóg uważa wszystkich homoseksualistów za zagubionych ponieważ pozostają w życiu w grzechu.

Ja tylko spoczywam w pewności, którą daje mi moja wiara, że jestem grzesznikiem i w żaden sposób nie mogę pomóc sobie ani zasłużyć na moje zbawienie, ani zaimponować Bogu moimi najlepszymi wysiłkami, mogę być największym grzesznikiem ze wszystkich, przepraszam Paul, wierzę, że jestem zbawiony przez samą łaskę, i że mam za zadanie kochać wszystkich, że jestem tutaj jak Chrystus, aby prowadzić ludzi do zbawienia, widzieć, że żyję i chronię prawe życie, pomagać zdeptanym, zepchniętym na margines, biednym i głodnym, wdowom i sierotom. To powinny być dyskusje dnia. Kościół zawodzi w tej kwestii. Stąd niektórzy chrześcijanie tracą wiarę. Bart Ehrman twierdzi, że stał się agnostykiem nie z powodu studiowania Biblii, ale z powodu braku dostrzegania Boga w cierpiącym świecie. Nie obwiniam Boga, ale to, że my jesteśmy rękami i nogami Boga, nie pozwala Mu żyć przez nas i czynić prawdziwej różnicy w świecie. Wierzę, że zostałem wybrany, ale nie tylko do zbawienia, ale do służby Bożej dla świata.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.