Trump chce cięcia programu EPA Radon. So Do Some Scientists

Biada Agencji Ochrony Środowiska. Jeśli prezydent Trump dostanie swoją drogę, agencja federalna straci 31 procent swojego rocznego budżetu – około 3 miliardów dolarów. Zwolennicy propozycji budżetu Trumpa na 2018 rok nazywają to podejściem „powrotu do podstaw”, wyrywając to, co postrzegają jako nadmierną regulacyjną przesadę agencji. Przeciwnicy są podobnie dosadni: Były dyrektor EPA nazwał propozycję Trumpa „budżetem spalonej ziemi.”

Nieporozumienia na temat użyteczności programów EPA zazwyczaj spadają wzdłuż linii partyjnych, których można się spodziewać. Ale nie wszystkie z nich.

Przynajmniej jeden z proponowanych przez Trumpa cięć budżetowych ma na celu program, który niektórzy naukowcy kwestionują od dziesięcioleci: ryzyko radonu mieszkaniowego. Ten program, który określa standardy ryzyka i ochrony przed gazem radonowym, zostałby całkowicie wyzerowany. Według EPA, WHO i wielu innych dużych organizacji zajmujących się zdrowiem publicznym, radon jest drugą po paleniu papierosów główną przyczyną raka płuc. EPA twierdzi, że gaz radonowy powoduje 21 000 zgonów każdego roku. Jednak niektórzy krytycy w zawodzie opieki zdrowotnej twierdzą, że to wszystko baloney.

Budżet Trumpa nie przeszedł. Nadal musi przetrwać kongresowe rękawice, pełne wielu senatorów i przedstawicieli, którzy już wyrazili sprzeciw wobec wielu cięć EPA, w tym programu radonu. Ale niektórzy naukowcy mogą faktycznie chcą EPA, aby wycofać się na tym jednym.

Problem tutaj nie jest to, czy radon powoduje raka. Z pewnością tak. Ale krytycy twierdzą, że naukowcy mogą udowodnić, że radon jest rakotwórczy tylko w dużych dawkach. Takich, jakie zwykle występują w szybach kopalnianych, a nie w domach na przedmieściach. Dodają, że ustalona naukowa metoda oceny ryzyka związanego z radonem w niskich dawkach jest po prostu nienaukowa. Niektórzy posuwają się nawet do stwierdzenia, że niskie dawki promieniowania mogą pomóc organizmowi w walce z rakiem. Postępuj zgodnie z tą logiką, a oni twierdzą, że ocena ryzyka radonu w niskich dawkach przeprowadzona przez EPA może w rzeczywistości szkodzić ludziom.

It’s Coming from Inside the House

Radon jest radioaktywnym gazem emitowanym podczas rozpadu uranu. A ponieważ większość skał zawiera śladowe ilości uranu, wycieka on z gleby praktycznie wszędzie na Ziemi. Podobnie jak uran, radon również ulega rozpadowi. Jeśli dojdzie do tego w Twoich płucach, uwalniane przez niego cząstki alfa mogą uszkodzić DNA w Twoich komórkach. „Kiedy mówimy o ryzyku związanym z radonem, mamy na myśli ryzyko związane z radonem i produktami jego rozpadu” – mówi Phillip Price, fizyk z Lawrence Berkeley National Laboratory. Jeśli wystarczająco dużo DNA zostanie uszkodzone, mutacje narastają i … rak płuc.

Radon jest wszędzie, ale zazwyczaj nie stanowi dużego zagrożenia, ponieważ rozprasza się w otwartym powietrzu. „Nienaturalne są poziomy radonu, które gromadzą się w pomieszczeniach” – mówi James McLaughlin, prezes Europejskiego Stowarzyszenia Radonu (European Radon Association).

Naukowcy zaczęli dostrzegać zagrożenie w latach 70-tych, kiedy epidemiolodzy odkryli, że górnicy zapadali na raka płuc w tempie wyższym niż przeciętne. Tunele, w których pracowali, były pełne gazu radonowego. Ale prawdziwa praca agencji rozpoczęła się po 1984 roku, kiedy inżynier w elektrowni jądrowej Limerick w Pensylwanii włączył alarm radiacyjny, gdy wchodził do pracy. Po kilku poszukiwaniach eksperci ds. zdrowia publicznego odkryli, że jego dom był wypełniony radonem. Jak w kopalni uranu. Wywołało to ogólnokrajową panikę – właściciele domów obawiali się, że ich domy mogą mieć podobnie wysokie poziomy.

Do 1986 roku EPA ustaliła poziom narażenia na radon w pomieszczeniach – 4 pikokurcze na litr powietrza. Jest on podobny do tego zalecanego przez Światową Organizację Zdrowia i Unię Europejską. Liczba ta nie jest związana z żadnymi przepisami: Zamiast tego EPA zaleca, aby ludzie testowali swoje domy (co może kosztować od 20 do 200 dolarów) i podejmowali działania w razie potrzeby – na przykład instalując wentylatory i otwory wentylacyjne, aby poprawić przepływ powietrza. Wynajęcie wykonawcy do przewietrzenia piwnicy może kosztować tysiące.

Radon? Maybe Radon’s not

Ta liczba, 4 pikokurie, jest zabawna. Bo chodzi o to, że model naukowy użyty do ustalenia tego limitu mówi, że nie ma żadnego dopuszczalnego poziomu narażenia na radon. Brak.

Nazywa się to liniowym modelem bezprogowym, i jest używany do szacowania ryzyka dla niskich dawek materiałów rakotwórczych. Powiązanie raka płuc z wysokim poziomem radonu, takim jak w szybach kopalnianych, nie jest bardzo kontrowersyjne. Ale niemożliwe jest bezpośrednie ustalenie związku między niskim poziomem radonu a rakiem. Istnieje po prostu zbyt wiele innych możliwych czynników rakotwórczych, takich jak zanieczyszczenie powietrza, bierne palenie, a nawet przypadkowe mutacje DNA.

Więc, liniowy model bezprogowy bierze wskaźniki zachorowań na raka w wysoko narażonych populacjach – tych górników uranu – i rozszerza je na niższe dawki promieniowania. Następnie mnoży to bardzo małe ryzyko przez ogromną liczbę ludzi, aby oszacować całkowitą liczbę przyszłych nowotworów. W ten sposób EPA oszacowała, że radon powoduje 21 000 rocznych zgonów z powodu raka płuc.

Specjaliści od ryzyka promieniowania używają liniowego modelu bezprogowego do określenia ryzyka narażenia na wszelkiego rodzaju inne materiały radioaktywne i rakotwórcze. „Idea jest taka, że dwa razy więcej promieniowania oznacza dwa razy więcej komórek z uszkodzonym DNA, a jeśli każda komórka z uszkodzonym DNA ma pewną szansę zapoczątkowania raka, to ceteris paribus mamy liniowy model bezprogowy” – mówi Price. „To nie jest szalone.”

Ale jeśli nie ma progu, poniżej którego radon nie zwiększa ryzyka raka, jak EPA ustaliła 4 pikokurcze na litr powietrza w pomieszczeniach jako zalecany limit ekspozycji? Po pierwsze, radon staje się trudniejszy do wykrycia i usunięcia przy niższych dawkach. Przekłada się to na dolary. Kiedy w 1986 roku EPA ustaliła poziom działania wynoszący 4 pikokurie, szacowała, że każde uratowane życie kosztuje około 700 000 dolarów. Po obniżeniu tego poziomu do 3 pikokurów, koszt jednego życia wzrasta ponad dwukrotnie, do 1,7 miliona dolarów. Przy 2 pikokurczach, 2,4 miliona dolarów.

Low Limit Soldiers

Krytycy twierdzą, że pieniądze prawdopodobnie nikogo nie ratują. „Osobiście uważam, że liniowy model bezprogowy jest zbyt konserwatywny i marnuje mnóstwo pieniędzy, które mogłyby być lepiej wydane” – mówi Cynthia McCollough, radiolog. „Używanie liniowego modelu bezprogowego do przewidywania przyszłych nowotworów jest bardzo złą nauką, i wszystkie agencje ochrony przed promieniowaniem zgadzają się co do tego”. W rzeczywistości Health Physics Society (duża organizacja naukowa zrzeszająca specjalistów ds. bezpieczeństwa radiacyjnego) oficjalnie stwierdziła, że niskie dawki promieniowania jonizującego nie wywołują żadnych statystycznie mierzalnych skutków zdrowotnych. Jednak oficjalne stanowisko HPS w sprawie radonu nadal jest zgodne z ryzykiem radonu zalecanym przez model linear no threshold2.

EPA poniekąd żyje z tą samą dychotomią. Chociaż trzyma się mocno liniowego modelu bezprogowego w celu ustalenia ryzyka związanego z radonem, w swojej ocenie ryzyka związanego z radonem w gospodarstwach domowych z 2003 r. przyznała, że model ten ma swoje wady1: „Przyjęto liniowe założenie bezprogowe w oparciu o nasze obecne zrozumienie mechanizmów raka płuc wywołanego przez radon, ale uznano, że zrozumienie to jest niekompletne, a zatem dowody na poparcie tego założenia nie są rozstrzygające.” (Podkreślenie dodane.)

Mimo tego przyznania, EPA poszła naprzód z liniowym modelem bezprogowym dla radonu z nadmiaru ostrożności. A ostrożność ta nie jest całkowicie nieuzasadniona. Metaanaliza trzech dużych, wcześniejszych badań epidemiologicznych dotyczących ryzyka związanego z radonem, przeprowadzona przez Światową Organizację Zdrowia, sugeruje występowanie przypadków raka płuc na poziomie 5,4 pikokurów na litr. EPA zauważa, że te prognozy ryzyka nie wymagają ekstrapolacji z wysokich dawek na niskie1.

Ale niektórzy krytycy twierdzą, że nadopiekuńcze działania agencji mogą w rzeczywistości szkodzić ludziom. „Liniowy model bezprogowy opiera się na koncepcji, że zwiększone promieniowanie i zwiększone mutacje powodują raka. To założenie jest fundamentalnie błędne” – mówi Mohan Doss, lekarz z Fox Chase Cancer Center w Filadelfii. Dzieje się tak, ponieważ, jak twierdzi Doss, ignoruje ono biologię.

Related Stories

Człowiek cały czas rozwija mutacje DNA. Większość z nich nie przekształca się w raka. Jedną z teorii dlaczego, mówi Doss, jest to, że układ odpornościowy wprowadza się i pozbywa się tych dotkniętych komórek na wczesnym etapie. Posuwa się on nawet do stwierdzenia, że niskie dawki promieniowania mogą zapobiegać rakowi płuc. Doss wskazuje na badania na zwierzętach, które wykazały, że niskie dawki promieniowania mogą pomóc organizmowi w walce z rakiem poprzez aktywację układu odpornościowego, który usuwa zmutowane DNA. „Te wzmocnione mechanizmy obronne faktycznie zmniejszają uszkodzenia DNA, które wystąpiłyby w przypadku braku narażenia na radon” – mówi. Jeśli ma rację, oznacza to, że poziomy wytycznych EPA nie zapobiegają rakowi – one go powodują.

Dlaczego więc EPA nie słucha tych żołnierzy o niskich limitach? Cóż, przede wszystkim dlatego, że liniowe, bezprogowe ryzyko radonu jest zatwierdzone przez Komitet Narodowej Akademii Nauk ds. Biologicznych Skutków Promieniowania Jonizującego, WHO, CDC, Chirurga Generalnego USA i Amerykańskie Stowarzyszenie Chorób Płuc1. Należy również wziąć pod uwagę zasadę ostrożności: lepiej jest chronić nadmiernie niż niedostatecznie. A całkowity program dotyczący radonu wewnątrz pomieszczeń w budżecie EPA na rok 2017 wynosił zaledwie 3,5 miliona dolarów. Pamiętasz też, jak trudno jest ustalić ryzyko promieniowania na niskich poziomach? Ten miecz tnie w obie strony. „Istnieją pewne chwiejne dowody empiryczne na słaby efekt ochronny na poziomie 2 pikokurów na litr w porównaniu do 0”, mówi Price. Ale niezależnie od tego, czy patrzysz na korzyści zdrowotne czy ryzyko, wszystkie dowody są dość chwiejne poniżej ekspozycji około 8 pikokurów.

Wreszcie, rozważ bezwładność. Liniowy model bezprogowy leży u podstaw nie tylko zalecenia EPA dotyczącego radonu, ale także jej szacunków ekspozycji na ryzyko dla innych źródeł promieniowania.

Większość ekspertów, z którymi rozmawiałem, nie miała dobrego pomysłu na to, jaki wpływ, jeśli w ogóle, może mieć obietnica Trumpa, aby zniweczyć program radonu EPA. McCollough powiedział, że prawdziwe uderzenie stało się pod zegarkiem Obamy, kiedy Biuro Nauki Departamentu Energii zabiło program badający biologiczne skutki promieniowania o niskiej dawce.

Przynajmniej jeden, chociaż, kibicuje upadkowi programu. „Jeśli administracja Trump nixes EPA program radonu, byłoby mało negatywny wpływ na zdrowie publiczne”, mówi Doss. „Ale w rzeczywistości nastąpiłaby poprawa zdrowia publicznego, poprzez zmniejszenie raka płuc”. Talk about scorched Earth.

1 UPDATE: 8/22/2017 1:30pm ET – Ten artykuł został zaktualizowany o dane uzasadniające stanowisko EPA w sprawie ryzyka radonu.

2 UPDATE: 8/22/2017 1:30pm ET – Ten artykuł został zaktualizowany w celu rozróżnienia oświadczeń Health Physics Society na temat ryzyka promieniowania jonizującego ogólnie, a jego stanowisko w sprawie ryzyka radonu.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.