Zamężna kobieta z Bombaju dzieli się tym, jak romans uratował jej małżeństwo

Trzeba wiele, aby małżeństwo działało. A czasami, jak ujawnia ta kobieta z Bombaju, jest to osoba trzecia.

Mężatka z Bombaju dzieli się tym, jak romans uratował jej małżeństwo

„Poznaliśmy się na przyjęciu u wspólnego przyjaciela – on przyszedł ze swoją ówczesną dziewczyną. Nie mogę powiedzieć, że od razu poczuliśmy do siebie sympatię, bo ledwie rozmawialiśmy tego wieczoru. Ale pamiętam, że patrzył na mnie przez całą imprezę, co sprawiło, że byłam dość przytomna. Zapytałam o niego następnego dnia, a mój przyjaciel powiedział mi, że on również pytał o mnie!”

„Musisz wiedzieć, że nie chciałam wdawać się w żaden romans, bez względu na to, jak trudne może się to wydawać do uwierzenia. Po prostu wyszłam z nim, bo byłam ciekawa i tak, bardzo mi to pochlebiało. Po ponad 5 latach bycia mężatką zapomniałam, jakie to uczucie, gdy mężczyzna poświęca ci uwagę. To się zdarza wszystkim kobietom. Nawet nie wiedziałam, że pragnę tej chemii między mężczyzną a kobietą, dopóki nie pojawiła się ona właśnie tam, patrząc mi w twarz.”

„Mój mąż i ja byliśmy szczęśliwi, zakochani i zajęci konwencjonalnością naszego życia. Rzadko się kłóciliśmy i nie mogę powiedzieć, że byliśmy ze sobą nieszczęśliwi. Byłam w pokoju z tym, gdzie było moje życie – mój mąż był tym, w którym kochałam się od czasu studiów i poślubienie go było jedną z najlepszych decyzji w moim życiu.”

„A jednak czegoś mi brakowało. Po prostu nie wiedziałam, co to było. I kiedy ten drugi mężczyzna pojawił się w moim życiu, nagle zdałam sobie sprawę, jak bardzo byłam samotna. Był czarujący, charyzmatyczny i opiekuńczy, czyli wszystko to, czym mój mąż przestał być dla mnie.”

„Byłam mężatką, która kochała swojego męża, a mimo to zakochiwałam się w innym mężczyźnie!”

„Na początku w naszym równaniu chodziło tylko o seks. On właśnie wyszedł ze związku, a ja byłam żoną kogoś innego. Spotykaliśmy się, gdy pozwalały nam na to nasze harmonogramy i nigdy nie oczekiwałam od niego niczego więcej niż orgazmu.”

„Ale wszystko zaczęło się zmieniać, gdy zdałam sobie sprawę, że zaczęłam się w nim zakochiwać. Nagle, to nie był seks, na który czekałam z niecierpliwością, ale rozmowy, które prowadziliśmy zamiast tego. On w pełni rozumiał moje położenie – byłam mężatką, która kochała swojego męża, a mimo to zakochiwałam się w innym mężczyźnie!”

„Rozmawialiśmy godzinami i otwierałam się przed nim w sposób, w jaki nigdy nie robiłam tego z moim mężem. Nigdy nie naciskał na mnie w sprawie zaangażowania, nigdy nie prosił mnie o opuszczenie mojego męża. Przypuszczam, że właśnie to sprawiło, że zakochałam się w nim jeszcze bardziej. Był szczęśliwy po prostu będąc ze mną, żadnych warunków cosoever!”

„Z tyłu mojego umysłu, wiedziałem, że to nie będzie trwać wiecznie. Nawet popchnęłabym go, żeby poszedł i umówił się z inną kobietą. Ale on był mi całkowicie oddany. W sposób, w jaki żaden inny mężczyzna nigdy nie był.”

„Zawiodłam się na pierwszym mężczyźnie, który poświęcił mi uwagę”

„To trwało przez około sześć miesięcy. Pojechaliśmy nawet razem do Hiszpanii. Skłamałam, że to była podróż służbowa do mojego męża i on też nigdy mnie nie kwestionował.”

„Nie wiem co się stało, ale po powrocie z tej podróży, zaczęłam czuć się trochę niespokojnie w naszym związku. Bycie z nim bez żadnych przeszkód dało mi przedsmak tego, jak wyglądałoby życie, gdybym zostawiła męża i była z nim, a to chyba mi się nie spodobało!”

„W czym tkwił problem? Właściwie to nie był on. Problem polegał na tym, że mój mąż zaczął znikać z mojego życia – byłam tak pochłonięta pracą, moim nielegalnym związkiem i próbą pogodzenia obu tych rzeczy, że nie zwracałam uwagi na mojego męża. Co gorsza, mój mąż nie skarżył się ani razu i był w domu, kiedy wróciłam.”

„To był rodzaj bezinteresownej miłości, która sprawiła, że zakochałam się w nim na samym początku. I ta sama bezinteresowna miłość uświadomiła mi, jak bardzo nadal kocham mojego męża.”

„Tak, oboje byliśmy bardzo zajęci pracą, ale on ani razu nie zrobił miejsca dla innej kobiety tylko dlatego, że mnie tam nie było. A ja zawiodłam przy pierwszym mężczyźnie, który poświęcił mi uwagę!”

„Nigdy nie wyznałam niczego mojemu mężowi.”

„Tak, otrzymywanie uwagi od nieznajomego było miłe. Tak, posiadanie innego mężczyzny, który chciałby być ze mną, podbudowało moje ego. Ale nie byłam skłonna poświęcić mojego małżeństwa tylko po to, żeby z nim być i to jest coś, co sobie uświadomiłam, kiedy pojechałam do Hiszpanii z moim chłopakiem, gdzie nie byłam już mężatką.”

„Zakończyłam mój romans ze skutkiem natychmiastowym. On kontaktował się ze mną wielokrotnie przez następne kilka tygodni, ale ja po prostu nie ruszyłam się z miejsca. Chciałam być z moim mężem i skończyłam z tymi gierkami. Romans był świetny, póki trwał, ale nie zamierzałam sprawić, by zmienił bieg mojego życia.”

„Nigdy nie przyznałam się do niczego mojemu mężowi, chociaż. To, co zrobiłam zamiast tego, to zaczęłam dokładać starań, aby spędzać z nim więcej czasu. A kiedy zobaczył, że robię tak wiele, on również ograniczył pracę, aby być ze mną.”

„Jesteśmy małżeństwem od prawie dekady. To absolutna błogość! Czy myślę o tym, jak mogłoby wyglądać moje życie, gdybym zdecydowała się na kontynuowanie mojego romansu? Czasami, jak sądzę, ale niczego nie żałuję.”

„Mój romans przyniósł mi wiele dobrego – uświadomił mi, jak bardzo kocham mojego męża i jak bardzo jestem gotowa, by to z nim wypracować. To uratowało moje małżeństwo!”

*Poglądy wyrażone w tym artykule należą wyłącznie do narratorki, która zdecydowała się nie ujawniać swojej tożsamości*

NOW READ

Małżeństwo z Delhi ujawnia, jak posiadanie trójkąta uratowało ich małżeństwo

Tak się liczy niewierność, według indyjskich millenialsów

Kobiety z Bengaluru ujawniają wszystkie rzeczy, które mężczyźni robią źle na Tinderze

Po więcej, Związki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.